4 grudnia 2017

Okres cudów

Przeszłość


Zamknijcie na chwilę oczy i cofnijcie się do czasów, kiedy mieliście 4, 5, może 6 lat... Co się działo w Waszych domach, kiedy zaczynał się grudzień? Zjadaliście adwentowe czekoladki? Wasze domy przepełnione były zapachami pieczonych pierniczków? Razem z Rodzicami dekorowaliście domy i stawialiście świeczniki adwentowe w oknach? No właśnie... Ja czyściłam buty i z niecierpliwością czekałam na przyjście Św. Mikołaja...

Teraźniejszość


Czy to prawda, że Mikołaj jest tylko jeden? To dlaczego tyle ich chodzi po ulicach? Ja Wam powiem – bo to są Elfy... Wyglądają przeróżnie, niektóre, te odważne, przebierają się za Mikołaja i próbują go naśladować, inne, małe skrzaty, biegają po domach i zabierają listy z marzeniami, a jeszcze inne dzielnie pracują, aby każdy otrzymał ten swój wymarzony prezent...



I ja miałam marzenie... Kiedy sprawdzałam maila od razu zauważyłam wiadomość z adresu, którego nie miałam zapisanego, ale wydawał mi się znajomy. Drżącymi rękami kliknęłam OTWÓRZ:

Decyzja o przyjęciu do zespołu


Droga Iwono,

przeczytałem Twoje dokumenty aplikacyjne bardzo dokładnie. Widzę, że przez ten miniony rok zrobiłaś ogromny postęp jeżeli chodzi o Twoje umiejętności. Obejrzałem również Twojego bloga. Prace, jakie tam prezentujesz spełniają wszystkie wymagania, jakie stawiam w swoim zakładzie. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie udana, że sprostasz wszystkim zadaniom, jakie dla Ciebie przygotowałem i liczę, że nawał pracy, jaki teraz mamy, Cię nie przeraża i że zostaniesz z nami na długie lata. Liczę na Twój talent, a także kreatywność. Nie mamy czasu do stracenia, także od razu przesyłam Ci listę zadań, które już wiem, że będziesz mogła spełnić... Od tej pory będziemy komunikować się drogą elektroniczną. Chciałbym, abyś co jakiś czas przesłała mi efekty swojej pracy. Nie ma czasu do stracenia, także do roboty!

Zadanie nr 1


Zadanie nr 2


Zadanie nr 3


Zadanie nr 4


Zadanie nr 5


Zadanie nr 6



Pamiętaj, że ciąży na Tobie ogromna odpowiedzialność. Nie zawiedź mnie! Witaj w moim zespole.

P.S. W załącznikach przesyłam Ci skany życzeń i marzeń, żebyś miała ogólny zarys tego, co masz wykonać.

Pozdrawiam,
Święty Mikołaj

Przyszłość


Po przeczytaniu maila się mocno zestresowałam ale i poczułam dreszczyk pozytywnych emocji. Mam nadzieję, że z dumą będę mogła pomagać Mikołajowi i jego Elfom, a osoby, do których trafią te wymarzone prezenty będą najszczęśliwszymi osobami w tym magicznym okresie...

Postępy w pracy

Zadanie nr 1

Elsa już skończona, ale efekt końcowy pokażę później – sami rozumiecie, teraz po prostu nie mogę ;)

Zadanie nr 2

Właśnie nad tym pracuję! Już mam gotowy szalik, czapkę i spodnie. Zostały buty i kurtka.

Zadanie nr 3 i Zadanie nr 5

Jeszcze nie zaczęłam, bo muszę jeszcze domówić brakujące włóczki i sznurki.

Zadanie nr 4 i Zadanie nr 6

Materiały już gotowe. Nie potrafię dziergać kilka rzeczy na raz (to chyba moja wada), więc jak tylko ubiorę do końca hipcia, to od razu biorę się za te projekty – muszę zdążyć zanim zrealizuję kolejne zamówienia ;)



E-book do pobrania


Zawsze daję z siebie 110% dlatego i teraz wykażę się kreatywnością i mam dla Was prezent... MariaRóżańska napisała wspaniałą książkę, o której pisze:

"Najnudniejsza z polskich lektur? "Nad Niemnem". A gdyby wyrzucić opisy przyrody i przenieść akcję do XXI wieku? Zostanie nam niespełniony grafik komputerowy, blogerka, malarz pokojowy, zafiksowana na punkcie ezoteryzmu ciotunia oraz wiele innych barwnych postaci, a wszyscy mieszkający w Anglii i marzący, każdy na swój sposób, o miłości. Aha, i dużo wełny i szydełka. Bo dlaczego by nie?"

Chcecie dowiedzieć jak potoczą się losy Justyny? Wystarczy poprać darmowy e-book „Nad Wełnem”, usiąść wieczorem z kubkiem gorącej herbaty i poświęcić się lekturze...

Święta u blogerów

Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądają Święta u innych blogerów? Ja tak! I wiecie co? Każdy spędza ten czas zupełnie inaczej: 
*Rubandpaint dają nowe życie starym meblom - oni odrestaurowują meble, ja ciągle działam szydełkowo,
*Krystyna Polek przeprowadziła wywiad z Ewą, która pomaga samotnym dzieciom - wzruszający, piękny i na pewno wprowadzający w zadumę,
*Mama-m pisze o przygotowaniach z przymrużeniem oka - ale ja wiem, co miała na myśli, a Wy?
*LewKanapowy opisuje, jak przebiegną Święta - i mam nadzieję, że tak samo będzie u mnie.







66 komentarzy

  1. O rany, strój dla hipcia to będzie prawdziwa petarda, już to czuję!! :D Mam nadzieję, że współpraca z Mikołajem będzie układała się pomyślnie i przyniesie mnóstwo radości - Tobie z tworzenia, a obdarowanym - z przepięknych prezentów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Hipcio to dla mnie wyzwanie, nie powiem, ale przynajmniej dowiedziałam się o sobie, że potrafię jednak dziergać ubrania - a tak się tego bałam :P

      Usuń
  2. Oj ja poprzestałam na spontanicznych zadaniach... różnie to wychodzi, teraz czekają na nie kolejne recenzje włóczek i tak ciągle myślę o dalszej konkretnej działalności mojego bloga z kursami :) Uściski ślę Kochana! Elza już jest śliczniunia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No no, czyli kolejny krok na przód! Bardzo dobrze! Nie można stać w miejscu :) Cieszę się, że planujesz przyszłość z kursami, ale nie zapominaj tez o swoich pracach, które są cudowne <3 Buziaki

      Usuń
  3. Faktycznie Mikołaj postawił wysoko poprzeczkę, ale jak nie Ty to kto? Tylko nie zapomnij zrobić fotek zanim oddasz mu prace😀Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt! Ale dam radę! Tym bardziej, że pomysłów w głowie mam mnóstwo także już połowa pracy za mną, bo ogólny zarys mam ;) Na pewno będą konkretne wpisy do każdej rzeczy, także dokładnie pokażę efekty końcowe (tylko nie mogę teraz zdradzić wszystkich szczegółów ;))

      Usuń
  4. Mikołaj trochę wymagający, ale wie, na kogo trafił:) Trzymam kciuki i życzę by starczyło i czasu i chęci;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Nie no, teraz, jak mam tak poważne zadanie, to nie mogę nikogo zawieść :) Tym bardziej, że starałam się o tą posadę już kilka lat i w końcu się udało ;)

      Usuń
  5. Współpraca z Mikołajem to zaszczyt!:) Mam nadzieję, że wszystko potoczy się dobrze i Mikołaj pomoże Ci zrealizować twoje cele. Wszystkiego najlepszego!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak! I odpowiedzialność, bo przeze mnie ktoś może mieć smutne Święta... Dziękuję - kto jak nie ja? ;)

      Usuń
  6. Strój dla hipcia - cudo, a Elsa wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiadomo, że Mikołaj wie wszystko, dlatego na swojego Elfa wybrał Ciebie :). Ma pewność, że pomożesz Mu spełnić czyjeś marzenia. Powodzenia :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mam nadzieję, że nikogo nie zawiodę i nie stracę tej posady ;)

      Usuń
  8. Niemożność dziergania kilku rzeczy na raz to raczej zaleta niż wada. Ja sobie zawsze obiecuję, że nie zacznę nowego projektu póki nie skończę tych rozgrzebanych... po czym ulegam namowom włóczki i szydełka ;)
    Elsa cudna, ciekawa jestem bardzo jej sukni.
    M. R.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę wada, bo jak zaczynam coś dla siebie, a po drodze wyskoczy inny projekt, to tej zaczętej rzeczy już nie kończę, tylko pruję - i tak np straciłam dno do Vayu Bag ;) Dziękuję za miłe słowo!!!

      Usuń
  9. Oho Iwonko no dostałaś bojowe zadanie ;) powodzenia i już nie mogę doczekać się Elsy ;)

    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elsa będzie miała swoje 5 minut tu na blogu - już w głowie powstaje wpis :D

      Usuń
  10. Ależ Ci to fajnie wszystko wyszło :P Umiejętności do pozazdroszczenia! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jednak zapał i nie poddawanie się w trudnych chwilach się opłaciły :D

      Usuń
  11. Piękne rękodzieło! Cudownie, że wypełniasz tak ważne zadania, spełniasz marzenia. Elfy? Jak byłaś dzieckiem ktoś ci mówił, że to są elfy? W Polsce? Przy biskupie św. Mikołaju? Trochę tak jak w USA 🇺🇸... Dziwne, aczkolwiek możliwe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie :) U mnie było tak, że nie przychodził żaden biskup, tylko po prostu św. Mikołaj, natomiast na prezenty pod choinkę przynosił Gwiazdor. To tylko i wyłącznie moja wyobraźnia, która (moim zdaniem) nie jest do końca taka zła, kiedy osoby wyglądające jak Mikołaj można spotkać na każdym kroku. Najważniejsza jest idea - tak uważam ;) A ja bardzo miło wspominam wszelkie filmy i bajki, kiedy do św. Mikołaj z Laponii miał swoich pomocników - skrzaty, czy też elfy, w których była pokazana jego fabryka :)

      Usuń
  12. Dla mnie zrobienie łancuszka to wyczyn.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ile z łańcuszka już można rzeczy wykombinować :)

      Usuń
  13. Piękne prace.
    Nie mam talentu i zapału do takich rozbitek, więc bardziej z papieru tworze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ja z kolei za papier się nie biorę ;) chociaż miałam małe marzenie kiedyś, żeby nauczyć się origami modułowego ;) może kiedyś...

      Usuń
  14. Wielkie wyróżnienie i poważne zadanie, być pomocnikiem Św Mikołaja :) Powodzenia. Strój dla hipcia cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak i ogromna odpowiedzialność ;) A strój dla hipcia już w całości niedługo ukaże się na blogu :)

      Usuń
  15. Na pewno dasz radę, a fajnie jest być Świętym Mikołajem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Lubię sprawiać radość innym, także działam ostro :)

      Usuń
  16. Z wieku 4-6 lat niewiele pamiętam, ale zwyczaju adwentowych kalendarzy wtedy nie znałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam wrażenie, że jeżeli chodzi o sam Adwent, to Mama mi już wszystkie tradycje wbijała do głowy, jak jeszcze w ciąży była ;) No i pamiętam te zapachy, dźwięki kolęd i wspólnie spędzane wtedy chwile :)

      Usuń
  17. Elsa wyszła niesamowicie! Nie mam żadnych wątpliwości, że reszta wyjdzie równie fenomenalna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i mam taką nadzieję i tego się trzymam :D

      Usuń
  18. Cudowne projekty a ich wykonanie pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Staram się i o ile o gustach się nie dyskutuje, o tyle pruję tak długo, aż otrzymam zamierzony efekt ;)

      Usuń
  19. Else właśnie oglądałam w kolejnym twoim poście. jest śliczna, ale ten strój dla Hipcia podbił moje serce <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strój dla hipcia już jest gotowy i mnie samą zaskoczył jego efekt końcowy :) Już w niedzielę pokażę go na blogu :)

      Usuń
  20. Iwona powiem Ci tak całkiem serio i wprost. Ten wpis to zdecydowanie coś więcej niż słowa. Zrobiłaś mi na chwilę magię :) Przypomniałem sobie całkiem sporo zapomnianych chwil. Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Tobie też dziękuję, za Twój komentarz, mimo, że w dalszym ciągu jestem w szoku (takim pozytywnym bardzo). Dodałeś mi przede wszystkim wiary w siebie i w to, że ten mój blog ma jednak sens :D

      Usuń
  21. Zazdroszczę umiejętności, masz talent :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Elsa jest cudowna. Z chęcią bym zamówiła taką dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam serdecznie. Podziwiam takie rękodzieło, moja mama kiedyś szydełkowała do dziś trzymam stworzone przez nią serwety. Aktualnie przez wielu uważane za niemodne, ale jestem przekonana, że kiedyś rękodzieło takich ludzi jak Wy będzie się doceniać, a wręcz pożądać i szukać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :) Ja niestety nie mam żadnych pamiątek rękodzielniczych, mimo, że bardzo bym chciała ;) Spotykam się czasem z reakcjami niedowierzania, kiedy mówię o swoim hobby :) Ale kiedy widzą, co można wyczarować, zmieniają zdanie ;) Jednak brakuje jeszcze docenienia w innych kwestiach i mam nadzieję, że Twoje życzenia się spełnią :)

      Usuń
  24. Wiedział, do kogo uderzyć. Super rzeczy robisz. Gratuluje talentu i cierpliwości 😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest mi bardzo miło, że Ci się podobają moje prace :)

      Usuń
  25. Jak lekko się czytało, fantastyczny wpis :) No i moje gratulacje, wspaniale jest dostawać takie maile :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Cieszę się, że tekst CI się spodobał :D I z listem to prawda, to wręcz zaszczyt :D

      Usuń
  26. Elsa jest po prostu śliczna, podziwiam Twoje umiejętności!

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo fajne prace :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  28. Świetny prezent ! :) Rozwijaj się dalej kochana :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Mam takie plany, żeby dalej pielęgnować umiejętność szydełkowania i dodatkowo nauczyć się nowych technik :)

      Usuń
  29. U mnie 6 grudnia przychodził Św. Mikołaj, a w Wigilię Gwiazdor (jestem z Wielkopolski). Przez lata myślałam, że tak jest wszędzie! A cudasie CUDAŚNE! Nie mogę się doczekać koszyczków. Podziwiam bardzo Twoją pracę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też tak było, a jestem z Pomorza :) A Elfy to dla mnie takie ułatwienie, żeby ewentualnie wybrnąć z kilku pytań, które mogę w przyszłości dostać ;) Dziękuję bardzo, za tak miły komentarz! Koszyczki pokażę na pewno :)

      Usuń
  30. Niesamowita historia! Podoba mi się Elsa! Bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się ogromnie! Elsę fajnie się dzierga, właśnie dla tego końcowego efektu :D

      Usuń
  31. Piękne rzeczy tworzysz, nic dziwnego, że Mikołaj chciał Cię mieć w swojej pracowni i powierzyć takie zadania :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyjątkowa historia. Uwielbiam czytać Twoje wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że oprócz zdjęć również lubisz przeczytać tych kilka słów tym bardziej, że o ile z każdą robótką wiążę się jakaś historia, tak przelanie jej na papier to dla mnie naprawdę duży wyczyn!

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!