Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pojazdy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pojazdy. Pokaż wszystkie posty
Wiecie, że jeszcze do niedawna miałam straszny bałagan we włóczkach, z którym w zasadzie nie udało mi się uporać do dnia dzisiejszego? Dlaczego? Przez wiele lat bałam się łączeń kolejnych motków. Zanim znalazłam swoją ulubioną technikę dołączania kolejnej włóczki upłynęło sporo czasu. Każdą pracę zaczynałam od nowego motka. Czym to się skończyło? Niezłym bałaganem! W pudełku mam mnóstwo zaczętych kłębków i to jeszcze bez etykiet!
"Już wyje syrena, każdy sygnał ten zna. Już ekipa się zbiera, no bo goni ich czas." (KA-EM "Straż ogniowa") Każdy, nawet najmniejszy "strażak" wie, że bardzo szybko strażacy muszą zebrać się. Gdy dzwoni syrena, w kilka sekund są gotowi, aby stawić czoła kolejnemu pożarowi. Wskakują do wozu i szybko bazę opuszczają, oczywiście cały strażacki ekwipunek ze sobą mają. Na sygnale najszybszą trasą pędzą, tu zakręt w lewo, tu w prawo, tu droga na wprost, strażakom nie straszny nawet żaden most. Strażacy często drabinę użyć muszą, na akcję ratunkową śmiałkowie wyruszą. Po wyprowadzeniu ofiar z budynku płonącego, mogą wreszcie użyć sprzętu gaśniczego. Po udanej akcji na zasłużony odpoczynek się wszyscy udają i na kolejny alarm cierpliwie czekają. Wóz strażacki, o wymiarach około 22x18x13 cm powstał w mojej głowie. Nie posiadam do niego schematu. Włóczek oraz szydełek użyłam mnóstwo. W zasadzie każda użyta włóczka, to inny rozmiar szydełka. Już ki...