20 maja 2018

Trójkąt prostokątny na szydełku

Mam wrażenie ostatnio, że idę jak burza. Odzyskałam moc i zapał do działania. Obecna robótka wymaga ode mnie niezwykłej kreatywności i sama już nie mogę się doczekać efektu końcowego. Ale zanim to nastąpi, to mam dzisiaj dla Was małą niespodziankę.

Cóż to za nowy projekt?

Robię poduszkę. Niestandardową, bo będzie w kształcie jachtu. Do jej wykonania potrzebuję geometrycznych kształtów - trójkątów, więc mogę wykorzystać swoje matematyczne umiejętności. Poduszka będzie jak maskotka, więc musi być wykonana półsłupkami.


Postanowiłam spróbować swoich sił.
Nie będę posiłkować się gotowcami!
Skarciłam siebie w duchu. Usiadłam i zaczęłam rozrysowywać schemat, który musiał pomóc mi stworzyć żagiel dokładni taki, jaki sobie wymarzyłam...

Dziergałam próbki, prułam, sprawdzałam, kreśliłam, poprawiałam...
Jest! Mamy to!

Jak zrobić szydełkowy trójkąt?

Pierwsze próby dziergania zaczynałam od wierzchołka, ale efekt jaki otrzymałam mnie nie zachwycił. Stwierdziłam, że spróbuję zacząć od przyprostokątnej i to był strzał w 10-tkę!

Rozrysowany schemat szydełkowego trójkąta prostokątnego


Schemat na szydełkowy trójkąt prostokątny równoramienny

Opis wykonania szydełkowego trójkąta

Zaczynamy od dowolnej liczby oczek łańcuszka. Będzie to przyprostokątna. Ilość oczek zależy od tego, jak duży trójkąt chcemy otrzymać.
Po każdym rzędzie (oprócz pierwszego) robimy oczko łańcuszka (oczko zwrotne) i obracamy robótkę. 

Rząd 1

Wykonujemy łańcuszek plus jedno dodatkowe oczko (oczko zwrotne). Po pierwszym rzędzie nie odwracamy robótki.

Łańcuszek początkowy z oczkiem zwrotnym (u mnie 50 oł + oz)
Rząd 2

Robimy półsłupki (w każde oczko łańcuszka po jednym, zaczynamy od drugiego oczka) do momentu, aż zostaną nam dwa końcowe oczka, które przerabiamy razem (zwężamy robótkę). 
Psł w drugim oczku łańcuszka, itd aż
Oczko łańcuszka i obracamy robótkę.
zostaną nam dwa ostatnie oł,
które przerabiamy razem 1 oczkiem zwężającym.

Wykonujemy oł i odwracamy robótkę.
Rząd 3

Przerabiamy dwa półsłupki razem (oczko zwężające). W każde kolejne oczko robimy po jednym półsłupku aż do końca rzędu. Oczko łańcuszka i obracamy robótkę.
Zaczynamy od przerobienia dwóch psł razem (oczko zwężające).

Kolejne rzędy

Dalej wykonujemy analogicznie rząd 2 i rząd 3 na zmianę, aż dojdziemy do momentu, kiedy zrobimy trzeci wierzchołek składający się tylko z dwóch słupków przerobionych razem (oczko zwężające). Nie ucinamy włóczki, bo będziemy obrabiać nasz trójkąt naokoło, aby mieć równe krawędzie.

Krawędź

Aby trójkąt ładnie wyglądał musimy go obrobić. W tym celu kontynuujemy pracę. Robimy jedno oczko łańcuszka i wykonujemy dwa półsłupki w naszym wierzchołku. Następnie dziergamy po jednym półsłupku na krawędzi, aż dojdziemy to kolejnego wierzchołka, w którym wykonujemy 3 półsłupki. Powtarzamy tę czynność aż dojdziemy do wierzchołka z którego zaczynaliśmy obrabianie. W nim wykonujemy jeszcze jeden półsłupek. 

Teraz możemy zakończyć nasz trójkąt.
Szydełkowy trójkąt prostokątny o przyprostokątnej długości 17 cm.
Włóczka: VlnaHep Camilla
Szydełko: Clover Amour
To wszystko!

21 komentarzy

  1. Super tutek, przyda się na pewno - ja już zaprojektowałam lalę. Opracowałam już patent na włosy i teraz jeszcze ubranko... Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się bardzo, że mi się udał, bo to mój pierwszy taki z rozrysowanym schematem ;) A Tobie gratuluję projektu lali! Włosy to dla mnie taka sama zmora, jak zszywanie, więc jeżeli Ty znalazłaś na to patent, to SZACUN! Już się nie mogę doczekać jak nam pokażesz swoją laleczkę i gratuluję projektu autorskiego! :) buziaki

      Usuń
  2. Fajnie rozrysowany schemat prosto i obrazowo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i bardzo się cieszę, że mi się udało osiągnąć zamierzony cel :)

      Usuń
  3. Wszystko jasno rozpisane, słusznie postąpiłaś wykorzystujac własną kreatywność, ciekawa jestem dalszego ciągu pracy 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) W sumie, to pierwszy raz rysowałam taki schemat i trochę się obawiałam, czy mi się uda ;) Jednak dzierganie zdecydowanie lepiej mi wychodzi nić rysowanie ;) Cieszę się, że jednak mi się udało :D A już niedługo pokażę Wam gotową podusię - już widać żaglowiec :D

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Magia ale jaka piękna ;) A tak na poważnie, to lubię czuć się jak wróżka z różdżka (szydełkiem) i zamieniać różne włóczki w ciekawe rzeczy - niczym Matka Chrzestna Kopciuszka :) Lubię, to określenie - magia :D

      Usuń
  5. Czego to ludzie nie wymyślą ;). A tak na serio to tylko się chwali, że nie czekałaś na gotowca i postanowiłaś sama stworzyć wzór. Zaciekawiłaś mnie bardzo tą poduszką, czekam na prezentację :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha :D No właśnie do niedawna myślałam, że znalezienie fajnego schematu będzie prostszą drogą, bo nie trzeba się tyle wysilać, ale byłam w błędzie. Często trzeba szukać wiele godzin aż się trafi na TEN wzór, a tak spędziłam te godziny bardziej kreatywnie tworząc coś sama - przynajmniej jest tak, jak w mojej wizji (niestety nie potrafię przenieść na papier swoich projektów) a duma dwukrotna :D

      Usuń
  6. Dzięki ! Przyda się na pewno !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo i śmiało korzystaj jak tylko będziesz potrzebować :D

      Usuń
  7. Trójkąty kojarzą mi się nierozerwalnie z początkami mojego dziergania :) Gdy już ogarnęłam półsłupki, chciałam zrobić kwadrat/prostokąt, cokolwiek, co będzie czymś więcej niż łańcuszkiem. Ale mimo moich szczerych wysiłków, zawsze wychodził mi... trójkąt. Sporo się nad tym głowiłam, a mąż zaczął nawet żartować, że skoro umiem już trójkąty i łańcuszek, to mogę zacząć na masową skalę produkować bikini :D Na szczęście w końcu doczytałam o tym drobnym detalu, który przecież każdy początkujący może przegapić w ferworze nauki - o łańcuszku zwrotnym :D Wszędzie było napisane, żeby wkłuwać się w 2 oczko od szydełka, tylko że bez zrobionego łańcuszka zwrotnego, było to drugie oczko poprzedniego rzędu, więc z każdym rządkiem praca była coraz węższa ;) Moje trójkąty jednak nie wychodziły tak perfekcyjnie jak Twój! Jeśli będę potrzebowała porządnego trójkąta, to już wiem, gdzie wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja myślę, że każda początkująca dziewiarka zaczyna od trójkątów :D Ja zaczynałam od czapek, więc tak naprawdę do figur płaskich już miałam konkretną wiedzę, ale za to wkuwałam się zawsze w drugie oczko robótki, więc też pierwsze, brzegowe mi uciekały :D Ależ fajna sprawa, żeby przypomnieć sobie dawne czasy :D Ale człowiek uczy się na błędach i gdyby nie godziny pracy, ćwiczeń i dociekania, to do tej pory tworzyłabym cos na wzór trójkątów równoramiennych ostrokątnych :D

      Usuń
  8. Czekam na efekty! Niesamowite jest tworzenie czegoś tak samemu od zera, od pomysłu :) MEGA! Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już patrzę na coraz ładniej wyglądającą łódeczkę i jestem coraz bardziej z niej dumna :) I masz w 100% rację! Kiedy tworzę coś od zera, całkiem sama, to satysfakcja jest podwójna :) Dziękuję bardzo, już niedługo będę pokazywać gotową łódeczkę :D

      Usuń
  9. Bardzo fajny wpis:) Umiesz naprawdę dobrze wszystko wytłumaczyć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Cieszę się bardzo, to w zasadzie jedno z pierwszych takich opisów, mam nadzieję, że będzie ich więcej ;) wchodzę na wyższy poziom blogowania :D

      Usuń
  10. Super tutorial, na pewno się przyda :) wszystko dokładnie wyjaśnione.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i mam nadzieję, że nie raz z niego skorzystasz :) Powodzenia! :)

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!