14 maja 2018

Szydełkowy dywanik do domku dla lalek

Lubię wyzwania. Szczególnie takie, gdzie mogę wykazać się swoją kreatywnością. Kiedy więc zobaczyłam post Moniki od razu wiedziałam, że na pewno wezmę udział w jej przedsięwzięciu. O czym mowa?



Włóczka: w przeważającej wielkości Alize Cotton Gold i Rozetti Montana
Szydełko w rozmiarze 3.5
Wzór: to moja inwencja twórcza i wykorzystane umiejętności


Domek dla lalek

Chyba każda mała Dziewczynka marzy o domku dla lalek, takim prawdziwym, z mebelkami i całym wyposażeniem. Ja marzyłam i pamiętam ile radości sprawił nam taki domek. Był różowy, plastikowy i bez mebelków, ale same stworzyłyśmy idealne miejsce dla naszych lalek. Monika wpadła na inny pomysł. Jako kreatywna Mama na całego postanowiła Córci wykonać taki domek. Zamiar był taki, że zarówno domek jak i jego wnętrze miały być ręcznie zrobione. Wydaje się proste, prawda?

Jak powstaje domek dla lalek

Jak przeczytałam wpis Moniki o powstawaniu takiego domku, to się za głowę złapałam. Tyle narzędzi, prób i liczenia - tak szczerze? Tylko do ostatniego bym się nadawała. Tym bardziej jestem zachwycona efektem końcowym. Moim wkładem w ten cudowny projekt jest szydełkowy dywanik.

Pierwsza aranżacja, w której dywanik "wziął udział",
to mini pokoik z wykorzystaniem klocków Lego Duplo :)

Szydełkowy dywanik do domku dla lalek

Długo się zastanawiałam nad formą dywanika. Wiedziałam, że ma być prostokątny, znałam wymiary, ale chciałam, żeby mógł też służyć, jako materiał naukowy (ale mi się napisało ;)). Jako matematyk podeszłam do tematu właśnie od tej strony.
  • Kwadrat - sam dywanik (nie dajcie się zwieść pozorom) zaczyna się od żółtego kwadratu. Kolejne kolory tworzą po prostu większy kwadrat;
  • Prostokąt - doczepione frędzle są po to, aby dywanik osiągnął wymagany kształt i rozmiar;
  • Kolory - których użyłam są barwami ciepłymi, a do tego już można uczyć się ich nazw podczas zabawy;
  • Łączenie kolorów - użyte barwy też nie są przypadkowe, bo z połączenia żółtego i pomarańczowego otrzymamy kolor czerwony.
Naturalne krzywizny, jakie powstały w gotowej pracy wynikają przede wszystkim z tego, że praca została wykonana ręcznie. Wystarczy w jednym rządku ciaśniej lub luźniej wykonać sploty
i już prosta zamienia się w krzywą.

Ręcznie zrobiony domek dla lalek

Ten domek jest jak dla mnie mistrzostwem świata i nawet teraz, sama chętnie bym się nim pobawiła. Dlatego cieszę się, że mogłam też dołożyć do jego wnętrza coś od siebie. Mam nadzieję, że dywanik będzie dzielnie służył przez długi czas. Jesteście ciekawi, jak wykonać taki domek? Na blogu mamanacalego możecie zobaczyć całą historię powstawania domku dla lalek i znajdziecie tam również mnóstwo innych ciekawych dodatków do jego wnętrza.

Tak wygląda fragment domku, gdzie dywanik znalazł swoje miejsce tuż przy kominku. To fragment jednego z ośmiu (chyba) pomieszczeń, więc warto zobaczyć resztę :) 

8 komentarzy

  1. Bardzo ładny dywanik! Podoba mi się układ kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Cieszę się, że Ci się podoba! Starałam się dobrać ciepłe barwy, bo takie bardziej kojarzą mi się z domem, a dzięki temu i Młoda Dama może się nauczyć ich nazw a także jaki kolor powstaje z połączenia dwóch pozostałych ;)

      Usuń
  2. Przecież lalki też zasługują na modne, wygodne i stylowe wnętrza ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że tak! Sukienki mają nowe i stylowe, to czemu by nie urządzić im właśnie takiego ciekawego wnętrza, tym bardziej, że dostały cały domek :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Dobry pomysł to podstawa. Teraz też pracuję nad robótką, gdzie sam pomysł zajął mi dużo czasu - wykonanie też, ale żeby było idealnie i jeszcze spodobało się tej drugiej stronie, to już nie lada wyzwanie ;)

      Usuń
  4. Stylowy, nowoczesny i bardzo pasuje do domku:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Najlepsze było to, że domku nie widziałam, znałam wymiary, według nich zrobiłam a inwencja była moja i totalnie w ciemno ;)

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!