Matematyka,
nauka piękna i cudowna, nie bez powodu nazywana "Królową Nauk", towarzyszy mi przez całe życie. Odkąd pamiętam zawsze fascynował mnie świat liczb. Liczyliście kiedyś schody, kroki albo mijające Was samochody? Trudno w to uwierzyć, ale ja robię to do tej pory :)
Szydełkowanie,
moja pasja, która narodziła się 4,5 roku temu... Zaczynałam od czapeczek, a na czym skończę? Mam nadzieję, że nigdy ta przygoda nie będzie miała swojego finału :) Niech trwa i trwa...
Co je łączy?
Bardzo wiele... W części 1 mogliście poczytać wypowiedź Edyty. Dzisiaj ja dorzucę kilka słów od siebie - naprawdę kilka, obiecuję!
Prostopadłościan
Jakże wdzięczny i majestatyczny. Każda jego ściana zbudowana jest z prostokątów (pamiętacie, że kwadrat jest prostokątem, ale prostokąt nie jest kwadratem?). Dziergam taki prostopadłościan, mam już dno, ściany i ups! Zabrakło mi sznurka na wieko! Ale chwila, chwila, czy to nie przypomina koszyczka?
Koszyczki łazienkowe wykonałam dla mojej Siostry, idealnie pasują do wnęki w łazience. |
Walec
A gdyby tak zamienić dno prostopadłościanu na koło? Jedziemy z tym koksem! Proszę, proszę, co tu mamy? Ufff! Mamy puf!
Puf, zrobiony na życzenie, dla Znajomych, jako prezent na parapetówkę :) |
Stożek
Ale cóż to? Jakiś Chochlik odciął mi część wałka (robiłam ciasto i nieopatrznie zostawiłam go na stole) - mówił, że idzie mróz i zbiera drewno... A ja zostałam ze stożkiem, który może posłużyć np za anielskie ciało :)
Monika Dąbrowska wykonała tego pięknego anioła i jest autorką zdjęcia :) |
Kula
Jakże ciekawa bryła, którą znajdziemy dosłownie wszędzie! Bombka, głowa, piłka, nawet Rafaello!
Bombka Arki Gdynia - moja Gdynia, nie moja bombka! |
Jaskier Ronan na podstawie wzoru Zabbez, wykonany został dla pewnego małego Piłkarza ;) |
Ale kryje ona w sobie coś jeszcze! Magię, taką, że czasami sama nie ogarniam ;) Zobaczcie na tego Germanball'a:
Germanball podejście pierwsze! |
Niby taki zwyczajny i prosty - widzicie tu zwykła piłkę w niemieckich barwach (stąd nazwa)... A teraz spójrzcie uważniej, skupcie wzrok na niej przez kilka sekund... Nic się nie stało? Hmmm dziwne, bo w jej przekroju, w samym centrum, bawią się Sinusy i Cosinusy!
Kilka obliczeń... |
Idąc dalej,
hiperbola, wstęga Mobiusa, fraktale, system zero-jedynkowy i wiele innych... Mogłabym tak pisać bez końca - sami dobrze wiecie, jak to jest opowiadać o swojej pasji. Dlatego ja na tym zakończę, być może, za jakiś czas znów poruszę ten temat... Póki co, zapraszam Was na część 1 tego wpisu :)
Live
Usłyszałam kiedyś od mojego dobrego znajomego Metalmaniaka:
- Ty powinnaś kręcić filmiki z tego Twojego szydełkowania...
- Hmm, no tak, ale tu trzeba mieć warunki, sprzęt...
- Nie prawda! Pomogę Ci, jak będziesz chciała!
I tak minęły miesiące, ja się wyprowadziłam, a los zdecydował się mi pomóc...
W środę, razem z Martą (autorką bloga Marheri Crafts) wystąpimy w Dzień Dobry TVN! Bądźcie czujni!
62 komentarzy
Śliczne koszyczki, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Dziękuję :) Cieszę się, że Ci się podobają :)
Usuńpuf jest cudowny i ten kolor!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na specjalne zamówienie był robiony ;)
UsuńZgadzam się z Metalmaniakiem - masz świetny styl. Mimo że szydełkowanie to nie moje klimaty - przeczytałam z rozbawieniem :) i gratuluję, że wystąpisz w Dzień Dobry TVN. Jest to moje małe blogerskie marzenie, dlatego zazdroszczę baaardzo i mam nadzieję, że uda mi się Ciebie obejrzeć!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za Twój komentarz :) Jest bardzo budujący i daje kopa do dalszego działania :) Życzę Ci, aby i Twoje marzenie się spełniło i mam nadzieję, że i ja będę mogła obejrzeć audycję z Twoją osobą :)
UsuńNaprawdę piękne te matematyczno-wełniane cuda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńSuper! Powodzenia :).
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu!!!
UsuńStworzone przez Ciebie rzeczy wyglądają cudownie, ale porównanie do matematyki trochę mnie odstrasza. Nigdy nie byliśmy dobrą parą :P
OdpowiedzUsuńW takim razie zapraszam na kolejne wpisy z tego cyklu - prawdopodobnie znajdzie się wśród nich porównanie bliskie Tobie ;)
UsuńRzeczywiście coś w tym jest, że szydełkowanie jest jak matematyka:)
OdpowiedzUsuńChoć za matematyką nie przepadam to uwielbiam liczyć oczka (to mnie uspokaja) tworząc kolejną zabawkę:)
Pozdrawiam i gratuluję:)
Coś o tym wiem :) Sama mam tak, że jak chwytam szydełko do ręki, to cały świat znika - jestem tylko ja i liczby ;)
UsuńPowodzenia podczas występu w tv :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńTe Twoje robótki są zachwycające, pufa ma przepiękne kolory, a Germanball odwzorowano idealnie. :) A i jeszcze chciałabym pogratulować i życzyć powodzenia podczas występu, na pewno obejrzę! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za siebie i ekipę Neiti Novelties :) Mam nadzieję, że nie strzelę żadnej gafy ;)
UsuńŁadne i praktyczne czyli najlepiej :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :) Dziękuję :)
UsuńAniołek najbardziej przypadł mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu Moniki :) Na pewno jest jej bardzo miło :D
UsuńAle cudeńka robisz! :) Ja nie mam talentu do szydelkowania :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ty (zdaje się) kolorujesz świat, czyż nie? ;)
UsuńRelaksujące zajęcie. Kilka razy nawet się za szydełkowanie zabierałam i choć całkiem nieźli mi to idzie, wolę haftować. Piękne dzieła!
OdpowiedzUsuńHaftowanie! Mogłabym się czegoś od Ciebie nauczyć, bo czasem trzeba coś wyhaftować na szydełkowych pracach, a ja ciągle się tego uczę ;)
UsuńOoo,ten puf jest niesamowity <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba! :)
UsuńŚwietny artykuł :) Bardzo fajne uzupełnienie mojego wpisu. Teraz musimy zająć się koniecznie wyższą matematyką. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Edyto! Jesteśmy dalej w kontakcie i koniecznie pomyślimy nad resztą :D
UsuńHehe, no i teraz wiem, dlaczego szydełkowanie mi nigdy nie szło :D
OdpowiedzUsuńHaha myślę, że jakbyś zaczęła, to byś miała zupełnie inne i równie trafne porównanie :D
UsuńŚliczne koszyki i w kolorki w punkt - mój punkt lubię to połączenie kolorystyczne🙂 życzę owocnej współpracy i pozdrawiam😀
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Moja Sostra także lubi takie połączenia kolorystyczne :)
UsuńDziękuję :) Jakbyś się zdecydowała, to chętnie pomogę i podpowiem od czego zacząć :)
OdpowiedzUsuńMasz talent: i do dziergania, i do matematyki, i do opowiadania historii o jednym i drugim.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pisania trochę się uczyłam, próbowałam i testowałam różne teksty :) Ale o swoich pasjach mogę opowiadać w nieskończoność - tylko kto by taki długi post przeczytał? ;)
UsuńNo nie, pierwszy raz żałuję, że nie mam telewizora w domu! Wasz występ w DDTVN będzie do zobaczenia gdzieś online? Ale czad! :D
OdpowiedzUsuńWiesz co? Zobaczyć możesz na żywo na videostar.pl ;-)
UsuńJest na stronie Dzień Dobry TVN, a link bezpośredni podam w niedzielnym poście :D
UsuńGratulacje z powodu występu w TV!!! Ponieważ matematyka jest miarą wszystkiego to wierzę, że może być też miarą szydełkowania, a Ty to fajnie zauważyłaś i jako matematyczka po prostu dostrzegasz :) Pozdrowienia! Zaraz szukam Twojego występu, aby obejrzeć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! I fajnie, że i Ty to zauważasz :D
UsuńWłaśnie obejrzałam, super wypadłyście!!! Gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńDziękujemy!!! :D
UsuńMoja babacia kochała szydełkować :) W dzieciństwie robiła nam cudne sweterki. Niestety nie mam takiego talentu, ale może jeszcze wszystko przede mną ;)
OdpowiedzUsuńMoja Babcia też bardzo dużo potrafiła, jeżeli chodzi o robótki ręczne - niestety nie zdążyła mi przekazać swojej wiedzy ;) Ja marzę o wykonaniu ubrania, ale cały czas brakuje mi czasu na coś dla siebie ;)
UsuńTrochę szydełkuję, więc wiem że bez liczenia się nie obędzie😊
OdpowiedzUsuńOj tak! A najgorzej, jak się człowiek pomyli - o zgrozo!
UsuńAle porównanie :) Ja jakoś do szydełka nie mam ręki. Natomiast twoje prace są bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! A ja z kolei nie wiem, czy bym umiała pisać o wszelkich zajęciach i atrakcjach dla dzieci, także każdy z nas ma coś do przekazania innym :)
UsuńJestem absolutnie pełna podziwu dla takie cudów ze sznurka, włóczki i przędzy. No i jak widzę to wyższa matematyka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Połączyłam swoje pasje i dzięki temu jestem dwukrotnie bardziej zmotywowana do działania :D
UsuńSuper!!! Ja o szydełkowaniu nie mam pojęcia, ale mam bardzo zdolną babcie, która jest na etapie bombek.:))
OdpowiedzUsuńAle masz fajnie! Mi chyba znów na bombki nie starczy czasu, także na kolejne Święta zacznę już w styczniu :P
Usuńsama - niestety - nie potrafię, a może się boję? Nie wiem. Jednak uwielbiam podziwiać takie szydełkowe piękności <3
OdpowiedzUsuńJeżeli miałabyś ochotę spróbować, to pisz śmiało - podzielę się chętnie swoją wiedzą, moimi początkami i podpowiem od czego zacząć :)
UsuńSzydełkowanie nie jest dla mnie, ale chętnie obserwuję poczynania innych :)
OdpowiedzUsuńTo też dobry sposób :)
UsuńFaktycznie jest dużo matematyki w szydełkowaniu:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ty tez to dostrzegasz :)
Usuńkoszyczki są cudowne
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńCieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!