Szydełkowanie, czy zrobienie bransoletki?
Oto jest pytanie. Odpowiedź nie jest jednak oczywista...
Czy przypadkiem nie powinno robić się już wiosennie? Zagubiłam się lekko w czasoprzestrzeni - wybaczcie. |
Szydełkowanie vs zrobienie bransoletki
Od niedawna pomiędzy kolejnymi, szydełkowymi projektami, zajmuję się tworzeniem bransoletek z kamieni naturalnych.
Wszystko zaczęło się od mojego "widzimisię".
I tak zostało.
Jakie są moje obiektywne różnice w procesie tworzenia?
Bransoletki
- Długi okres projektowania
- Krótki okres wykonania = szybki efekt końcowy
Szydełko
- Okres projektowania uzależniony od danej rzeczy
- Długi okres wykonania = na efekt końcowy trzeba poczekać.
Co je łączy?
W moim osobistym przypadku moment tworzenia, który
- Muszę poczuć.
- Muszę znaleźć.
- Muszę mieć siłę.
Przeważnie TE momenty i chwile nadchodzą szybko, choć nie w każdym przypadku...
Bransoletka dla niego
Pamiętam to podekscytowanie, kiedy robiłam pierwszą bransoletkę dla mężczyzny. Miała być w odcieniach granatu. Szybko powstała w mojej głowie i taka też wyszła (rzadko się to zdarza, kiedy identyczny projekt uda mi się przenieść do rzeczywistości). Ależ jestem z niej dumna, mimo, że jest już w (może powinnam powiedzieć "na") męskiej ręce...
Bransoletki dla niej
Te bransoletki dla koleżanek są zupełnie inne niż te z mojej głowy...
Dlaczego?
Jak zaczęłam tworzyć, dałam się ponieść swoim myślom. Nie trzymałam się kurczowo wyobrażeń. Tworząc, myślałam o dziewczynach. Koraliki "same" się układały.
Każda z bransoletek jest
- kobieca
- subtelna
- delikatna
- jedyna
- niepowtarzalna.
Zupełnie tak, jak moje koleżanki.
0 komentarzy
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!