2 stycznia 2022

Szydełkowa chusta Moonlight

To moja pierwsza chusta w takim kształcie.
To moja pierwsza chusta z odpinanymi chwostami.
To moja pierwsza chusta, kiedy wykorzystałam cały motek praktycznie do zera.

Miała ze mną zostać, ale czułam, że coś się wydarzy...
Na zdjęciu ułożona w koło szydełkowa chusta w kolorach różu i szarego. Końce chusty zostały wykończone popielatowymi chwostami.
Włóczka: Kamarolka od Kamart
Szydełko: Knit Pro rozm. 3.0
Wzór płatny na chustę Moonlight od Crochet Art Katarzyna Paździor
Niestety zapomniałam ją zmierzyć po zrobieniu, ale nie wyszła duża, za to bardzo efektowna.

Szydełkowa chusta Moonlight

Już podczas dziergania, moje myśli biegły wprost do kogoś, kto w moim życiu zajmuje wyjątkowe miejsce.

Nadal jednak obstawałam przy swoim, że będzie dla mnie idealna, wyjątkowa i taka inna.
Na zdjęciu widnieje półokrągła chusta wykonana szydełkiem w kolorach melanżowych od jasnego różu, po ciemny róż, na ciemnoszarym kończąc.
Prawdziwy księżyc.
Dziergałam ją wieczorami, często podczas blasku księżyca widzianego za oknem.
Moonlight - taka piękna i tajemnicza zarazem.
Kiedy ją skończyłam wiedziałam, że nigdy nie będzie moja... 
Szydełkowa chusta w kolorach różu i szarego ma odpinane chwosty, dzięki którym możemy ją dowolnie ubierać. Na zdjęciu jedna z możliwości - narzucenie chusty na plecy i upięcie jej z przodu na kształt bolerka.
Dzięki odpinanym chwostom mamy mnóstwo możliwości ubierania chusty. Można ją spiąć z przodu, owinąć wokół szyi, albo odłożyć chwosty na bok...
Przyznam Wam po cichu, że naprawdę ją podziwiałam. Często ją rozkładałam, bawiłam się w odpinanie i przypinanie chwostów. Cieszyłam się jak dziecko!
W centrum zdjęcia widać ciemnoszary chwost z małym karabińczykiem, dzięki któremu chwost można odpiąć. Z tyłu mocno zamazany, jasnoróżowy fragment chusty.
Do tej pory tylko raz zrobiłam chustę z chwostami - tamte były przyczepione na stałe.
Ta opcja zdecydowanie bardziej mi się podoba.
I wtedy przyszła ta krótka chwila, ta szybka myśl, że tak wyjątkowa dla mnie chusta musi trafić w ręce kogoś, kto doskonale wyczuje wszystkie emocje, jakie w nią włożyłam: 
  • każdy splot, 
  • każdy długi wieczór i trudny poranek, 
  • radość z tworzenia, 
  • skupienie, 
  • dumę z każdego kolejnego rządka, 
  • każde wspólne wspomnienie, 
  • każdy uśmiech i łzy, 
  • obawy i pewność, 
  • radość i smutek
  • i wiele innych, których nie umiem opisać.
Złożona wpół półokrągła szydełkowa chusta w kolorach różu i szarości.
Tutaj możecie zobaczyć różnicę pomiędzy stronami chusty, ta na dole jest tą właściwą, którą warto pokazywać, ta na górze jest warstwą spodnią.
Dokładnie pamiętam dzień, kiedy byliśmy w długiej podróży na Boże Narodzenie. To był rok 2018, zaledwie (a może aż?) trzy lata temu. Zadzwoniłam do mojej Karolci z życzeniami. I wtedy po raz pierwszy opowiedziała mi historię, która dała początek jej twórczości. Opowiadała mi o tym, że pisze oraz że jedna z jej książek zostanie wydana. Mimo, że dzielą nas setki kilometrów, to w każdym słowie dało wyczuć się jej emocje.
Na zdjęciu widać półokrągłą szydełkową chustę w kolorach różu (od jasnego do ciemnego) i szarości. Chusta ułożona w koło, jej końce zostały wywinięte i zakończone ciemnoszarymi chwostami.
Chusta Moonlight w całej okazałości.
Teraz ja mogłam podarować jej kawałek siebie. 
Fragment mojej twórczości. 
Fragment mojego serducha. 
Myślę też, że św. Mikołaj się na mnie nie obraził, że troszkę mu pomogłam...
A Wam życzę, abyście nigdy nie zwątpili, że marzenia się spełniają! Szczęśliwego 2022 Roku!
Na białym tle leży różowo szara chusta wykonana szydełkiem. Chusta ułożona została na kształt anioła.
Wierzę, że każdy z nas ma swojego Anioła - niech czuwają nad Wami <3

2 komentarzy

  1. Mmmm niezły pomysł z przypinanymi chwostami! Jak się sprawdza w użytkowaniu? Sprawdzasz różne ułożenia/wiązania?
    PS piękny wzór <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chustą obdarowałam moją Przyjaciółkę, ale nie omieszkałam wcześniej trochę poeksperymentować z chwostami - jak dla mnie opcja idealna. Najważniejsze, że można je odpiąć i przyczepić w dowolnej chwili i w zasadzie wykorzystać również do czegoś innego. można nawet chustę spiąć z przodu zamiast wiązania :)

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!