9 stycznia 2022

Szydełkowy koszyk ze sznurka z wieczkiem ze sklejki

Wszystko zaczęło się 08.12.2021 kiedy to koleżanka wysłała mi zdjęcie swojego pierwszego, szydełkowego koszyka. Później był drugi i trzeci...
Nie pamiętam kiedy ostatni raz zrobiłam koszyk dla siebie... 
Pomyślałam. 

Wówczas usiadłam, wzięłam do ręki szydełko, sznurek i zaczęłam dziergać...
Na zdjęciu widać szydełkowy koszyk po prawej stronie i fragment wieczka po lewej. Całość wykonana została szydełkiem z zielono czarnego sznurka bawełnianego.
Sznurek bawełniany 3mm od Kamart
Szydełko metalowe 6.0 i 4.0
Wzór na wieczko od plotkapufy i koszyczek od Pasart
Niestety nie pamiętam długości motka, ale dziergałam aż się skończył.
Ostateczne wymiary koszyka to wys. 15 cm, średnica - 18cm.

Szydełkowy koszyk ze sznurka z wieczkiem ze sklejki

Wieczko przekładałam z kąta w kąt przez półtora roku.
Na zdjęciu widać wieczko ze sklejki obrobione zielono czarnym sznurkiem za pomocą szydełka. Wieczko ma wycięte okręgi i elipsy, które dają efekt trójwymiaru.
To wieczko mnie urzekło swoim motywem dającym efekt cudownego trójwymiaru.
Sznurek leżał w szafie troszkę krócej.
W centrum stoi szydełkowy koszyk i wieczko ze sklejki obrobione szydełkiem. Całość została wykonana z zielono czarnego sznurka bawełnianego. Po lewej stronie leży ciemno szary koc. Nad koszykiem i wieczkiem leżą rozsypane super zings.
To mój pierwszy koszyczek z wieczkiem ze sklejki. Spód mimo wszystko wykonałam na szydełku ze względu na łatwość w czyszczeniu (a raczej praniu).
Dno jest sztywne i efektowne a wieczko uwielbiam.
Nadszedł dzień, w którym przyszło natchnienie i dosłownie w kilka dni powstał koszyk. Koszyk, który miał być na moje "przydasie".
Na zdjęciu widać jak z szydełkowego zielono czarnego koszyka wysypywane są super zings prosto na szary koc.
Nie do końca o tym myślałam :D
Pierwszym moim zamiarem, było wykorzystanie go w pracy jako pudełko do losowania. Termin był krótki dlatego dziergałam jak mróweczka.

Kiedy skończyłam okazało się, że wyszedł zbyt duży... 

Zaczęłam rozmyślać o wszystkich drobiazgach, które do niego włożę. Moje myśli przerwał cichutki głosik:
Może być mój?
W górze zdjęcia leży przewrócony, szydełkowy koszyk w kolorach zieleni i czerni. Z koszyka wysypane są super zings. Z lewej strony leży ciemno szary koc, a na nim wieczko ze sklejki z wyciętymi kołami i elipsami. Wieczko wykonane szydełkiem z tego samego sznurka co koszyk, leży oparte o przewrócony koszyczek.
Wieczek więcej nie mam, na inne sznurki mam już pomysł, więc znów zostałam bez koszyczka.
Może kiedyś do mnie wróci?
I tym sposobem w pudełku zamieszkało mnóstwo SuperZings a ja dalej jestem bez koszyka.

4 komentarzy

  1. Cudny koszyk i szybko znalazł nowego właściciela 🙂🙂
    Kusi mnie aby też spróbować..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) zbyt szybko :D Spróbuj koniecznie! Cudny efekt, a z instrukcjami (linki pod pierwszym zdjęciem) naprawdę to prostsze niż się wydaje :)

      Usuń
  2. Skąd ja to znam 😂 Najważniejsze, że ma właściciela, a Ty zrobisz sobie nowy 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej jest kiedy zaczynam coś nowego, kilka oczek, coś powstaje i z transu wyrywa mnie pytanie: to dla mnie? :D

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!