27 maja 2018

Szydełkowanie jest jak opowiadanie bajek

Wyobraźcie sobie taką sytuację: gdzieś na świecie jest pewna dziewczyna o pseudonimie Rademachera. Zaintrygowała mnie jej osoba, bo gdzieś tam w internecie wyraziła chęć wypowiedzenia się o szydełkowaniu. Od razu ją zaczepiłam, bo myślałam, że "poznam" kolejną osobę "z branży"... Tak mi się tylko wydawało...

Kim jest Rademachera?

Jest to osoba z dużym dystansem do siebie, niezwykle pozytywna i pewna siebie... Rademachera nie ma zielonego pojęcia o szydełkowaniu... Ale to jej nie przeszkodziło w napisaniu szydełkowej bajki:

Rademachera

"Wróżka na półce ma mały koszyczek

Te koszyczki akurat trafiły do przedszkola jako jedne z fantów, jakie przygotowałam dla dzieci na loterię.
W nim kulki magiczne, magiczny patyczek
Patyczek ma haczyk, a kulki są z włóczki,

Takie zestawienie to początek historii o bombce Arki Gdynia.

Z nitek zwiniętych w magiczne kłębuszki
Wróżka wieczorem wśród dzieci zasiada
I biorąc koszyczek, tak opowiada:

"Widzicie ten kłębuszek niebieski jak morze?
Zaraz szydełkiem wam bajkę ułożę".

Taki początek ma pisanie bajki o szydełkowej biżuterii.

Już morze głębokie się wokół rozlewa,
A wróżka już dzierga zielone drzewa.
I małą staruszkę, jej męża z sieciami
I złotą rybkę między falami.
Nie ma kłębuszka w kolorze nieba,
Lecz wróżka nowy kłębek rozwiewa:

"Ta włóczka siwa, to będą gąski
Ta zieleń jasne, to kolor łączki
Tu siedzi dziewczynka i pięknie śpiewa"

Wróżka wciąż dzierga swe opowiadanie,

A wróżka ciągle pisze i opowiada najróżniejsze bajki, bo każda robótka, to inna historia.

Aż w koszu jedna kulka zostanie:
"Ze złotej nitki wydziergam korony
Będą dla króla i jego żony.
Niech będą szczęśliwi i się kochają
Dobrobyt niech będzie w całym ich kraju"

Dzieci już śpiące pytają się wróżki:

"Skąd bierzesz mamo magiczne kłębuszki?"

Koniec wierszyka teraz nastanie
Takie jest moje szydełkowanie"

(Autorka: Rademachera)

Zaskoczeni?

Bo ja bardzo! Ja już napisałam swoją opinię, ale myślę, że przydałoby się więcej :) Jeżeli podoba Wam się bajka, to zróbcie szum! Piszcie swoje odczucia, a ja wszystko autorce przekażę :D 

20 komentarzy

  1. Śliczny wierszyk. Wciągnął mnie. Zwizualizowałam sobie wszystko. Trafiony w 100% w punkt. Wszak każdorazowa praca z szydełkiem to osobna historia. A że historia może być wielowątkowa, pokazują ilości włóczek, które posiadamy w swoich zbiorach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę to trochę poczułam się jak jego bohaterka i mam nadzieję, że i każda dziergająca osoba może powiedzieć to samo :)

      Usuń
  2. Jaka cudna opowieść, jakie wyczucie tematu i rzeczy, choć nie szydełkuje. Czytałam jak zaczarowana i zaczarowanie mnie nadal trzyma. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą w 100%. A co więcej! Niezwykle miło się to czyta ze świadomością, że są osoby, które tak właśnie widzą szydełkowanie - tak prawdziwie, choć bajecznie <3

      Usuń
  3. Jakie urocze <3 Ja też troszkę bajkowo dziergam, jakby się nad tym zastanowić. Były projekty, z którymi walczyłam jak rycerz z groźnym smokiem! Wśród wszystkich moich szpargałów - czy to szydełkowyczh, czy sutaszowych lub koralikowych - niejednokrotnie czuję się jak czarownica, bo tylko ja ogarniam, o co w tym wszystkim chodzi :D No i zdarzało się, że prędzej byłam gotowa uwierzyć w czarodziejską karocę, niż w to, że kiedyś skończę jakąś robótkę :) (to zwłaszcza o Lost in Time :P)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja też mam na koncie mnóstwo robótek, które zaczynały się zwyczajnie, ale później działa się akcja, pojawiał się czarny charakter, myślałam, że już po mnie, a tu nagle zjawiał się rycerz na białym koniu i wszystko kończyło się happy endem :D

      Usuń
  4. Jestem wprost zachwycona, zawsze marzyłam aby do swoich robótek pisać bajki, aby miały swoje historie, i kończyło się na myślenimyśleniu. Ta bajka jest wprost fantastyczna, lekka i porusza wyobraźnię. Proszę przekazać autorce gratulgratulacje ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zawsze myślałam, żeby pisać historie do swoich prac, bo tak naprawdę do każdej pracy historia jest gotowa - ale ja nie umiem tego ubrać w słowa tak, aby powstała bajka ;) chociaż może właśnie powinnyśmy spróbować?

      Usuń
  5. Wspaniała! Zazdroszczę wszystkim, którzy posiadają tą umiejętność. To jest jak magia, układanie słów w taki sposób, żeby powstała taka bajka :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda! Ja nigdy nie byłam dobra z tej części lekcji języka polskiego ;) Ale może własnie jest to kolejne wyzwanie, które stawia przed nami życie? Jak nie spróbuję, to się nie przekonam ;)

      Usuń
  6. Piękna bajka jak ... szydełkowanie, koszyczki też niczego sobie w ślicznych kolorach😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealna, prawda? A koszyczki to akurat wyrabiałam jeszcze dawno zakupione zapasy ;) Ten niebieski szczególnie ładnie się na żywo prezentuje :D

      Usuń
  7. Cudny wierszyk :) Chętnie opublikowałabym go u siebie na blogu oczywiście z podaniem autora, bo czasem takie cytaty i wiersze też dodawałam, a ten jest naprawdę super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapytam autorki, czy wyraża zgodę i odezwę się do Ciebie prywatnie na fb :)

      Usuń
  8. No i poczułam się jak wróżka :-D bajka cudna, no i jaka prawdziwa :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez tak się czułam po przeczytaniu wierszyka i dobrze mi z tym :D

      Usuń
  9. Cudna bajka :) Podziwiam osoby, które potrafią pisać wiersze i tak dobierać słowa, że czyta się z przyjemnośćią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, też jestem nią oczarowana :) to się nazywa talent :)

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!