To był piękny, styczniowy, niedzielny poranek.
Znacie to uczucie, kiedy można obudzić się samemu, bez budzika? Kocham takie chwile. A najlepiej jak wiem, że mam wszystko posprzątane i czeka mnie leniwy dzień, w którym nie muszę nic robić... Wprawdzie nie dane było mi pospać do późniejszej godziny niż 7:48, ale mogłam jeszcze poleżeć ;)
W tym dniu mieliśmy tylko jedną rzecz do zrobienia.
Po południu jechaliśmy do Szwagra na urodziny. Prezent kupiłam już dawno, więc do momentu szykowania, żyłam w cudownym spokoju i zupełnie bez pośpiechu.
No to se machnęłam ;) |
Wielkimi krokami zbliżała się godzina wyjścia.
Wszyscy już gotowi. No, prawie wszyscy. Nerwowo otworzyłam szafę...
"Nie mam się w co ubrać!" - mój krzyk rozpaczy zabrzmiał w całym domu. "Co ja teraz zrobię?" - pomyślałam ze łzami w oczach, po czym wyciągnęłam z szafy dłuższy, czarny sweter i rajstopy.
Odstawiona popatrzałam w lustro.
"Jest nieźle!" - pomyślałam. Ale tak jakoś smutno... Czegoś mi tu brakuje. Myślę, myślę, jest! Brakuje dodatków! Przydałaby się jakieś dodatki!
Do tego jeszcze druga bransoletka w innym kolorze i mogę ruszać na podbój świata :P |
A tak prezentują się na ludziu - konkretnie na mnie ;) |
Chwyciłam szydełko i sznurek
i wydziergałam na szybko bransoletkę i "naszyjnik". Teraz mogłam iść na urodziny :) I wiecie co? To było mega fajne, że mogłam dopełnić swój wygląd, swoją biżuterią w moim stylu :)
To szydełko było robione na zamówienie przez Męża Dorotki prowadzącej stronę Kursy krok po kroku. |
Koniecznie potrzebuję jeszcze
kolczyków tylko w podobnym kolorze ;)
76 komentarzy
Świetny komplet! Pewnie wzbudziłaś słuszną zazdrość wśród pozostałych gości płci żeńskiej :D.
OdpowiedzUsuńDziękuję :D Za dużo osób nie było akurat na tej imprezie, ale z kolei jak u mnie były koleżanki, to siedząc i plotkując im robiłam bransoletki :D
UsuńPodoba mi się Twój komplet. Koniecznie pokaż swoje zdjęcie z biżuterią :)
OdpowiedzUsuńDziękuję - cieszę się bardzo! Pokażę, tylko ktoś musi mi fotkę strzelić, bo takich przed lustrem to nie lubię :P
UsuńWyszło swietnie. Moja koleżanka kocha takie dodatki.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ja właśnie też odkąd zrobiłam pierwszy komplet, to teraz ciągle w nich chodzę, tylko kolory dorabiam :P
UsuńŚwietny pomysł :) Szydełko potrafi wyczarować cuda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Oj tak, mam wrażenie czasami, że zamiast szydełka trzymam różdżkę, a ja sama jestem czarodziejką ;)
UsuńŚwietnie wygląda, na zime pełnią dodatkową fukcję grzejącą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Można by pomyśleć o jakiejś wełnianej biżuterii - wtedy to dopiero byłoby cieplutko ;)
UsuńJak ja zazdroszczę takiego talentu! Te wszystkie robótki są cudne :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńBardzo ciekawe. :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńOryginalne ;)
OdpowiedzUsuńgenialne! muszę podesłać teściowej,bo umie tę sztukę :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! Podeślij koniecznie i jeszcze poproś, może dla Ciebie wydzierga ;)
UsuńPewnie się powtarzam, ale podziwiam wszystkich dziergających - sama robię różne rzeczy, ale szydełko czy druty to dla mnie zagadka
OdpowiedzUsuńDla mnie inne formy rękodzieła to czarna magia ;)
UsuńHaha, wyobraziłam sobie tą scenę :-D a biżuteria ma piękny kolor :-)
OdpowiedzUsuńTo właśnie wyglądało tak, jak sobie wyobrażasz :D Dziękuję Kochana :*
UsuńRach ciach i po wszystkim :) a ja ma sto pięćdziesiąt rozpoczętych rzeczy i nie zanosi się na the end. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHahaha, no ja właśnie jestem z tych, co nie zaczną kolejnej robótki, jak nie skończą poprzedniej :P Życzę Tobie zatem, abyś wszystkie skończyła - trzymam kciuki!
UsuńDoskonałe, moja żona też wpadła w szydełkowanie, fajne cuda wychodzą.
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się, bo to naprawdę cudowna umiejętność :)
UsuńNie w moim guście takie ozdoby :-)
OdpowiedzUsuńI na tym polega życie :) Gdybyśmy lubili wszyscy to samo, to świat byłby nudny, prawda? ;)
Usuńo proszę! Jakie oryginalne i pełne koloru! Klaudia J
OdpowiedzUsuńKolor jest niesamowity, to prawda :)
UsuńŚliczny komplecik, jak potrafią cieszyć takie drobiazgi, tym bardziej, ze sami je wykonaliśmy. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, nie wiem co bardziej cieszy, nowy komplet biżuterii, czy fakt, że sama ją zrobiłam - chyba jednak to drugie :D
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne! Wygląda super!
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie!
UsuńTe bransoletki wyglądają naprawdę świetnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńA myślałam, że to jakiś pasek do sukienki będzie :D super pomysł z bransoletka, na naszyjnik bym się nie odważyła :)
OdpowiedzUsuńJa z kolei takiego paska do sukienki bym nie dobrała aczkolwiek mojemu Aniołkowi wydziergałam taki pasek do przewiązania stroju na bal karnawałowy :D A naszyjnik jak najbardziej, szczególnie, że mając małe Bąble przynajmniej wiem, że nic się nie stanie, jak pociągną a i wyprać można :D
UsuńPiękne bransoletki.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńGratuluję pomysłu :-) Świetny dobór kolorów :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Aurat taki sznurek wpadł mi w ręce - żal było nie skorzystać ;)
Usuńwow, świetne
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawy pomysł. A dałoby się zrobić delikatniejszą wersję? :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wszystko się da :) Można zrobić z włóczki zamiast sznurka, wtedy będzie cieńsza ;) Albo inny, bardziej stonowany kolor sznurka ;)
UsuńBardzo ciekawy pomysł na biżuterię, mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo się cieszę :)
UsuńTe bransolety wyglądają super! Ale sądzę, że naszyjnik mógłby być naprawdę wyjątkowym dodatkiem do delikatnej boho sukni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Już widzę taką sukienkę z naszyjnikiem - pięknie <3 - masz rację!
UsuńNo i na pewno żadna kobieta nie miała takiej samej biżuterii :D
OdpowiedzUsuńTo fakt - byłam jedyna :D
UsuńGratuluję pomysłowości!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny komplet, bransoletki razem są bardzo radosne :) Może sama sobie zrobię taką biżuterię? Jestem ciekawa jak naszyjnik prezentuje się na szyi ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam, nie jest skomplikowana w wykonaniu, a fajnie wygląda :) Obiecuję, że wrzucę zdjęcie, jak tylko ktoś mi zrobi :D
UsuńSuper pomysłowe i do tego expresowe dodatki😀
OdpowiedzUsuńWłaśnie to jest najlepsze, że błyskawicznie można mieć ciekawy dodatek, który nie raz jeszcze wykorzystam :)
UsuńRobiłam podobne bransoletki jako dziecko!
OdpowiedzUsuńJa pamiętam jeszcze jedne, jak układały się w kwadrat na przykład ;)
UsuńKiedys myslalam ze to nie sa fajbe rzeczy. Dzis sama sobie na drutach coś dziergam
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że do wszystkiego trzeba dojrzeć ;) Ja tez kiedyś tak myślałam, a teraz proszę... ;)
UsuńWygląda intrygująco, choć chyba nie na męską rękę ;)
OdpowiedzUsuńMoże na męską rękę nie, ale gdyby tak zrobić taką a'la torebkę na butelkę piwa z taką rączką - to już lepiej brzmi, prawda? ;)
UsuńŚwietny komplet! Taka bransoletka za mną chodzi, odkąd ją u ciebie zobaczyłam. Jest genialna!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana! :* Przyjadę z bransoletką spróbować naleweczki - dogadamy się ;)
UsuńAch...! TY to potrafisz czarować szydełkiem
OdpowiedzUsuńDziękuję! <3
UsuńSerio? Zrobiłaś sobie biżuterię sobie zrobiłaś. Ubóstwiam. I chętnie cośu Ciebie zamówię.
OdpowiedzUsuńSerio, serio ;) Dzięki Kochana ;) Dogadamy się - Ty mi coś ugotujesz, ja Ci zrobię, co tylko będziesz chciała :D
UsuńZazdroszczę wszystkim, którzy robią coś z włóczki bo mnie jakoś nie wychodzi:)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 Wiesz co? Na pewno trzeba na początku poświęcić mnóstwo czasu, cierpliwości i ćwiczeń ;)
UsuńUwielbiam takie dodatki! Są śliczne:)
OdpowiedzUsuńNietypowe, niepowtarzalne, oryginalne i własnoręcznie wykonane - tez je uwielbiam :D
UsuńJak zrobić to cudeńko? Czy to jest icord?
OdpowiedzUsuńAnia
Tak Aniu, to jest i-cord stich :) Dziergam fragment odpowiedniej długości i powstaje oryginalna biżuteria :) Powodzenia!
UsuńCieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!