23 kwietnia 2017

Kolorowy samolot

"...Gdy Twój samolot, tak jak ptak poderwał się
I zaczął kolejny lot
Gdzieś zostawił stary świat, zimowy świt
Smutny mrok..."


(DE MONO "Listy wiatrem unoszone")

Od wielu wieków ludzie marzyli o tym, aby wzbić się w powietrze. W końcu udało się wynaleźć maszynę cięższą od powietrza, która, dzięki skrzydłom i wytwarzanej sile nośnej, jest w stanie wzbić się ponad ziemię. Pierwszy udany lot udał się w 1903 roku i trwał 12 sekund. Ten rok jest uznany za początek ery samolotów.



Włóczka: Lang Golf Color i Alize Bella
Szydełko: Clover Soft Touch 2.00
Wzór: https://amigurumi.today/cartoon-airplane-crochet-pattern/
Kolorowy samolot

wprawdzie nie lata samodzielnie, ale powstał dla pewnego 3-letniego chłopca, który całkowicie sam go zaprojektował: wybrał model, jaki chciałby dostać i dał wytyczne, związane z wyglądem, a także sam wybrał sobie włóczkę, z której ma powstać. Nie mogłam polemizować z Projektantem, prawda? . Mam nadzieję, że udało mi się spełnić jego oczekiwania... Żeby ten model mógł się wzbić w powietrze, musi być napędzony siłą rąk, ale za to jest mięciutki i na pewno nie ma takiego drugiego :) Dzięki swojemu kształtowi, a także wymiarom (długi na 16 cm, wysoki na 8 cm, a rozpiętość zielonych skrzydeł to 15 cm) idealnie pasuje do malutkich rączek. 




Dodatkowo

ten, jakże uroczy, samolocik jest zawsze uśmiechnięty, a jego bystre oczy nie pozwolą mu rozbić się o żadną przeszkodę. Zresztą trudno tu mówić o jakiejś lotniczej katastrofie, kiedy mamy do czynienia z szydełkowym samolotem, któremu tego rodzaju wypadki nie są straszne... 




Dawno temu

sama miałam okazję odbyć podróż lotniczą. Nie powiem, że było łatwo, bo podczas mojego pierwszego, "samodzielnego" lotu, wydarzyło się po drodze kilka niespodzianek, których się obawiałam... Do miejsca docelowego miałam kilka przesiadek, w międzyczasie jeden lot został odwołany, także samo załatwianie formalności (i to po angielsku) już było dla mnie nie lada wyzwaniem. Na miejscu okazało się, że nie ma mojego bagażu, także zostałam tylko z podręcznym plecakiem, w którym nie miałam za wiele, ale byłam tez przygotowana na taką ewentualność ;) na szczęście wszystko dobrze się skończyło... Teraz już wiem, że gdybym miała okazję kiedyś jeszcze podróżować w ten sposób, to już nic nie będzie mnie przerażać ;)



A Wy macie jakieś doświadczenia związane z lataniem? Może jakieś przygody, albo rady, na co powinno się zwrócić uwagę? Boicie się latać? Szykuję dla Was kolejną niespodziankę, czyli następną kwiecistą lalkę :) Mam nadzieję, że już niedługo uda mi się ją Wam pokazać :)

Kolorowy samolocik na jednolitym tle koloru burzowego nieba.





40 komentarzy

  1. Ależ uroczy samolocik , bardzo podobają mi się te kolorki :)
    Samolocik idealnie wpisał się w tematykę wyzwania, powodzenia w konkursie :)

    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sarenko :D Najważniejsza jest zabawa i cieszę się, że znów mogę wziąć w niej udział :) Buziaki :*

      Usuń
  2. Cudowny samolocik! Bardzo lubię latać, nawet turbulencje nie są mi straszne :D. A takim wspaniałym samolotem podróż byłaby niezwykle przyjemna. Lang Golf Color jest świetna, te kolory idealnie pasują do wyzwania "Feria Barw". Powodzenia :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ja z kolei nie miałam za wiele okazji do latania, ale na pewno się nie boję, chociaż nigdy nie znalazłam się w "centrum" turbulencji ;) Ta włóczka także mnie urzekła! Jest wspaniała, cudownie się nią dzierga i kolorystyka jest zdecydowanie ładniejsza niż an zdjęciach :)

      Usuń
  3. Śliczny ten samolocik! Masz dryg to takich robótek;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Kiedy zaczynałam przygodę z Amigurumi, nie przypuszczałam, że tak mnie to wciągnie. Teraz je uwielbiam :)

      Usuń
  4. Bardzo podobają mi się jego proporcje - są takie bajkowe, wygląda dzięki nim naprawdę sympatycznie :) Trochę kojarzy mi się z mood blanketami :P Może czas na nową modę? Mood-mascots? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mood-mascots byłoby idealne, tym bardziej, że większość dorosłych woli bardziej stonowane barwy, ale jak widać, dla dzieci im bardziej "napaćkane" tym lepiej ;)

      Usuń
  5. Jaki cudny!!! W wersji kolorowej jest zdecydowanie ładniejszy niż jednolity. Jak zwykle jestem pod wrażeniem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana jesteś! Dziękuję! Ja miałam pewne obawy, jak on wyjdzie, ale na szczęście w trakcie pracy wszystko się zaczęło układać ;)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Bardzo mi miło, mimo deszczowej pogody, po takim komentarzu nade mną zaświeciło słońce radości :)

      Usuń
  7. Wygląda świetnie :) gratuluję pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Przekażę słowa uznania także "głównemu Projektantowi" ;)

      Usuń
  8. Samolocik jest uroczy!
    Żeby jednak mógł wziąć udział w wyzwaniu Szuflady proszę uzupełnić post o banerek wyzwaniowy i aktywny link do naszej zabawy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Baner miałam umieszczony na stronie głównej, a nie w poście, ale już wszystko poprawiłam :) po kliknięciu w obrazek następuje przekierowanie do Wyzwania :) przepraszam za kłopot i bardzo dziękuję za zwrócenie uwagi :) Pozdrawiam również!

      Usuń
  9. Piękne, kolorowe cudeńko:) Jak misternie wykonane!
    Mam trochę cykora przed lataniem, ale wszystko jest ok w samolocie, jeśli nie siedzę przy oknie. Fajnie buja, więc szybko zasypiam. A najbardziej lubię moment startu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Ja też lubię miejsca przy oknie, we wszelkiego rodzaju środkach transportu :) lubię patrzeć na widoki, nawet, jak mają to być chmury ;) no i pamiętam, że wielkie wrażenie na mnie zrobiło samo lądowanie, kiedy tak szybko się zniżaliśmy :)

      Usuń
  10. Cudowny jest :-) Ja raczej z nielotów jestem, ale uwielbiam puszczać latawce.
    Witam w Wyzwaniu Szuflady.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! O! latawiec! Muszę sobie przypomnieć, jak to jest, go puszczać i utrzymać w powietrzu, tym bardziej, że pogoda do tego idealna :) Witam również :)

      Usuń
  11. Bardzo pomysłowe i pewnie Córci by się spodobało :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny! Zawsze chcę wrócić do tego rodzaju robótek ,ale wciąż mi się to nie udaje , jakieś inne aktywności odciągają od powrotu.. Jeżeli mogę coś poradzić.. Twój samolot pięknie by się prezentował na białym tle. Plener jest cudny ( zwłaszcza morze!), ale myślę, że białe tło jeszcze bardziej podkreśliłoby atuty Twojej pracy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Twoja uwaga jest dla mnie cenna, także na pewno spróbuję wykonać jego zdjęcie bez krajobrazu :) cały czas się uczę, więc tego typu uwagi są dla mnie po prostu pomocą, za którą dziękuję :)

      Usuń
  13. ale fajny samolocik! te wesołe kolorki sprawiają, że humor poprawia się od samego patrzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Cieszę się, że ten widok poprawia nastrój :) Też mam takie odczucia, gdy na niego patrzę ;)

      Usuń
  14. Ciagle zaskakujesz, co zrobisz dech zapiera🙂Piękny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeny, jaki komentarz! Uśmiech nie schodzi mi z twarzy! Bardzo dziękuję!

      Usuń
  15. Ja niestety nie miałam jeszcze okazji lecieć samolotem, ale wszystko przede mną :) Takim kolorowym samolocikiem jak Twój, poleciałabym bez żadnych obaw. Śliczny jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że tak! Jeszcze nie raz polecisz, jak tylko Ci się spodoba podróżowanie w ten sposób :D Dziękuję :) Na pewno miałabyś "miękkie" lądowanie :D

      Usuń
  16. Cudny tęczowy samolocik. Mały Projektant i duża Wykonawczyni spisali się na medal!)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny 😊a czy podczas robienia zmieniała coś Pani po swojemu czy robiła ściśle z opisem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) W schemacie nic nie zmieniałam, robiłam zgodnie z opisem :) Jeżeli masz jakiś problem ze schematem, to mogę Ci pomóc :)

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!