14 stycznia 2017

Komplecik Elfika

"Zima, zima, zima, pada, pada śnieg
jadę, jadę w świat sankami,
sanki dzwonią dzwoneczkami,
dzyń dzyń dzyń..."
(słowa: Barbara Stefania Kossuth, muzyka: Adam Markiewicz "SANNA")

Nie wiem jak u Was, ale w naszych stronach, na Pomorzu, Boże Narodzenie wcale nie było białe. W tym wyjątkowym okresie zima nie uraczyła nas ani jednym płatkiem śniegu. Ale teraz, kiedy zaczynają się ferie, zima nie zawiodła stęsknionych za nią dzieci. Śnieg sypie i sypie, fajnie się klei - można lepić bałwany aż miło :) My jutro żegnamy świąteczny, domowy klimat, rozbierzemy choinkę, pochowamy mikołajkowe skarpety, ostatni wieczór z zapalonymi lampkami... Postanowiłam zatem i na blogu pożegnać ten wyjątkowy, piękny klimat. 
Z czym kojarzą Wam się Elfy? 
Mi z magią, ze Świętym Mikołajem, dającym radość milionom ludzi na całym świecie, z dużą pracowitością, bystrością... W naszej rodzinie pojawił się w tym roku taki malutki Okruszek, dla którego wyszło już z moich rąk kilka rzeczy.

Jego Mamusia poprosiła o czapeczkę elfika, taką z długim ogonem i pomponem na środku. Z miłą chęcią obdarowałam ich taką czapą wykończoną pikotkami (wykonana została według mojego pomysłu i wyobrażenia) :)
Włóczka: Bianca Lanalux
Szydełko: Addi z rączką 3.5
Wzór otulacza: Adjustable Diaper Cover
Wzór guziczka: A Simple Crochet Button 
Jedyne co zmieniłam, to na końcu, zamiast pomponika (jakoś ta opcja wydała mi się mało praktyczna, ze względu na to, że Maluszek mógłby mieć ochotę na podgryzanie go, a ryzyko wyjścia nitki wydało mi się zbyt duże) włożyłam na koniec dzwoneczek. 
To jest chyba bardziej elfowe, prawda?
Ale sama czapka? Tym bardziej, że Maluch miał mieć w niej robione zdjęcia, to wydało mi się trochę mało, więc moja wyobraźnia poprowadziła mnie do otulacza na pieluszkę. Dzięki temu Okruszek będzie miał piękne zdjęcia, a w czapie może wychodzić na spacery :)
Otulacz na pieluszkę, posiada regulowane zapięcia, dzięki temu wiedziałam, że na pewno będzie pasował.
Guziczki również zostały wykonane przeze mnie - jakoś tak przepadłam w tych guziczkach i myślę, że własnoręcznie wykonane dodają robótce swego rodzaju uroku:
Cały komplecik zapakowałam w dość "męski" sposób i dołożyłam do prezentów pod choinką.
Pakowanie prezentu: How to Wrap A Gift Like A Shirt & Tie 
Jednakże po rozpakowaniu okazało się, że czapeczka jest zdecydowanie za mała! Nie przypuszczałam, że tak się stanie, ale jednak, Okruszek tak szybko rośnie, że kiedy go ostatnio widziałam, czapka byłaby idealna, a tu zaskoczył ciotkę. Nie namyślając się długo zaczęłam pruć, a po powrocie do domu od razu zabrałam się za powiększenie i aktualnie jest taka:

Mam nadzieję, że teraz już trochę w niej pochodzi i że zdjęcia okażą się cudowną pamiątką :) 

A jak u Was ze śniegiem i robótkami? Robicie coś zimowego, czy już powoli przywołujecie wiosnę? U mnie ostatnio zrobiło się wiosennie, także powoli przygotowuję się już do kolorowych kwiatków i Wielkanocy, o czym będziecie mogli przeczytać już niedługo :)

39 komentarzy

  1. a to Cię okruszek zaskoczył :) ja mojemu synkowi co rusz robię przegląd garderoby bo coś szybko rośnie. komplecik jest cudny! Idealny na fajna sesje zdjęciową!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zaskoczył, już zapomniałam, jak te Maluszki potrafią szybko rosnąć :) i u nas przeglądy garderoby są częstsze u dzieci niż w mojej szafie :) bardzo dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  2. Małe dzieci zdecydowanie za szybko rosną... Pomysł z dzwoneczkiem świetny :) moja 11 miesięczna córa dorwała czapkę brata i powyciągała połowę nitek z pompona... Pompony w starciu z małymi paluszkami nie mają szans ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, dlatego przezorny zawsze ubezpieczony :) a Maluchy rosną szybciej niż ciasto drożdżowe ;)

      Usuń
  3. piękny komplecik ;) maluszki zawsze zbyt szybko rosną, taka ich uroda ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję, zgadza się, dopiero teraz widzę, jak szybko leci czas i jak ważna jest każda chwila :)

      Usuń
  4. Uroczy komplecik :) Świetne kolorki wybrałaś , no i jak ładnie zapakowany :)

    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Kolorki tez były wybierane tak, żeby zachowana była jakaś harmonia z kocykiem, chociaż kolorku :) ja również pozdrowienia zimowe przesyłam do Ciebie :)

      Usuń
  5. Piękny komplecik! Jakoś o Wielkanocy jeszcze nie myślę, chwilowo bawię się chustą na drutach, zobaczymy co z tego wyjdzie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tylko myślę o Wielkanocy, a szewc bez butów chodzi, więc znając mnie znowu wszyscy wokół zostaną obdarowani, a ja zostanę bez niczego ;) powodzenia przy dzierganiu chusty, no i czekam na efekty, będę wypatrywać wpisu :)

      Usuń
  6. :Świetny komplecik. Zdjęcia w nim będą cudowne. Opakowanie zabawne i bardzo pomysłowe :) Ja choinkę zawsze trzymam do początku lutego, żeby się nią nacieszyć. Ubieram ją ok. 3 godzin i później nie chce mi się rozbierać :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie! My pewnie też byśmy trzymali, tym bardziej, że w moim rodzinnym domu zawsze była do 2 lutego, ale przed nami wyjazd, więc tyle czasu bez podlewania by nie wytrzymała ;) my na szczęście nie ubieraliśmy jej długo, a i układanie ozdób nie zajęło nam dużo czasu, tylko tak smutno się zrobiło, ale mieszkanko wydaje się większe hehe

      Usuń
  7. Cudowny, ja teraz też wkręciłam się w szydełkowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jak już zaczęłaś, to nie będziesz mogła przestać :) 1000 pomysłów na minutę, tylko czasu brakuje na wszystko ;) powodzenia i koniecznie pochwal się swoimi robótkami :)

      Usuń
  8. Przesłodki komplecik i jak świetnie zapakowany. Gratuluje pomysłu i talentu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) a sposób pakowania tak bardzo mi się spodobał, że teraz wszyscy mężczyźni w rodzinie w taki sposób będą mieli zapakowane upominki ;)

      Usuń
  9. piękniutki komplecik :), opakowanie z krawatem - świetne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie dziękuję, też to opakowanie uwielbiam, dodam, że Tata Okruszka też dostał prezent tak zapakowany, w końcu mówi się: "jaki ojciec taki syn" :)

      Usuń
  10. śliczny komplecik a opakowanie cudne :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow, You did great job dear, This color combination is very simple & nice. I am glad to connect with you. Following your blog & I hope to visit you more often. Keep sharing your beautifully designed work. All the best for blogging. Keep sharing!
    Have a great day.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thank you so much for your comment. It is very motivating for me :) I hope you will enjoy with me and you will find here many posts which you like. I love crocheting and I know, that I want do that. My blog is prove about it. I'm still learnig how to be a good blogger, and your post helped me very much. I am glad, that you want visiting my blog, so i wish you great time and enjoy :)

      Usuń
  12. Fajnie byłoby jeszcze zobaczyć Elfika w tym świetnym stroju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuję namówić rodziców do podzielenia się zdjęciami :)

      Usuń
  13. Jakie urocze! No i ciekawie zapakowany prezent, podoba mi się. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję :) cieszę się, że się Tobie spodobał wpis :)

      Usuń
  14. Komplet jest przesłodki! Po prostu cudne:) Bardzo spodobał mi się pomysł z męskim zapakowaniem i nie wiem czy go nie podpatrzę od Ciebie jeśli nie będziesz miała nic przeciwko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo proszę, korzystaj :) sposób pakowania jest prosty, a daje dużo radości i zaskoczenia :) mi się mega spodobał :)

      Usuń
  15. tempo, w jakim rosną dzieci, jest zastraszająco szybkie;) Komplecik jest przeuroczy - bardzo mi się podoba takie zestawienie kolorów:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wręcz bym powiedziała, że to tempo jest zdecydowanie za szybkie, szczególnie na początku ;) kolorki chyba fajnie współgrają ze sobą, myślę, że biel wszędzie w jakiś sposób można dodać ;)

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!