Tukan zimą na wolności? Jak to w ogóle możliwe?
 |
| Wzór na Tukana można zakupić u Lulu and Tete Włóczka: Himalaya Dolphin Baby Szydełko: Clover Amour 4.0 Wysokość Tukana z ogonem i dziobem to około 45 cm |
Tukan na szydełku
Po odważnej decyzji swojej przyjaciółki Kakadu młody Tukan przez wiele miesięcy był zupełnie inny niż zawsze. Nie miał ochoty na zabawę z kolegami, ciągle chodził smutny i przygnębiony...
Nie mogę patrzeć jak się tak męczysz!
Powiedziała mała małpka.
Leć i znajdź ją!
Tukanowi pierwszy raz od wielu miesięcy zaświeciły się oczy. Zdziwiony, że ktoś się o niego zatroszczył postanowił pójść za radą małpki.
Dziękuję za wszystko...
Objął małpkę swoim skrzydłem i odleciał...
Nagle poczuł na sobie coś dziwnego. Nie umiał tego opisać. Kiedy otworzył oczy zobaczył pełno malutkich, do niczego nie podobnych stworków.
Po kilku dniach doszedł do siebie. Spędził tu wiele cudownych i niezapomnianych chwil. Wiedział jednak, że nadszedł czas pożegnania. Musiał przecież odnaleźć swoją przyjaciółkę, o której często wspominał nowym znajomym.
Leciał długo. Sam nie wiedział ile. Zaczął opadać z sił, kiedy nagle jego oczom ukazała się wielka, srebrzysta kula. Resztkami sił doleciał do niej i padł.
 |
| Wygodny wypoczynek |
Nagle poczuł na sobie coś dziwnego. Nie umiał tego opisać. Kiedy otworzył oczy zobaczył pełno malutkich, do niczego nie podobnych stworków.
Gdzie ja jestem?Zapytał.
Na księżycu.Nie wierzył własnym uszom.
 |
| Gdzie ja jestem? Zimno tu! |
Ktoś z naszych widział takiego ptaka. Chyba gdzieś w Polsce. Musisz lecieć o tam!
Po niezbyt jasnych wskazówkach, ostatni raz objął skrzydłami gromadkę małych stworzonek i wyruszył w podróż na Ziemię.
Doleciał do Polski. Stanął na ziemi - była wyjątkowo zimna i taka biała... Nie wiedział co to jest, ale było bardzo dziwne.
 |
| Im bliżej ognia, tym cieplej - czy powinien się bać? |
Nagle podbiegł do niego chłopiec, chwycił go w ręce i zaniósł do domu pokazać rodzinie.
Ale ładny!
Zachwycił się jego młodszy brat.
Moja Kakadu będzie miała się z kim bawić!
Pobiegł do pokoju po swoją papugę...
To ty? To naprawdę ty? Myślałem, że nigdy Cię nie znajdę!
Przytulił się do swojej przyjaciółki, po czym wyczerpany zasnął.
 |
| Padł, ale szczęśliwy. |
Od tej chwili oba ptaki są nierozłączne - zupełnie jak bracia.
0 komentarzy
Prześlij komentarz
Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!