Jeszcze tylko jedna praca pozostała mi do skończenia i się za nią biorę...Obiecywałam sobie w duchu. Potem przyszła kolejna praca i kolejna. Tym sposobem zaczęłam dziergać moją chustę dopiero w lipcu. Miałam wrażenie, że los rzucił mi kłody pod nogi.
Włóczka: Kamarolka od Kamart nr 17 Szydełko: Clover Amour rozm. 3.5 Nietypowy wzór na wykonanie chusty w dwóch kształtach (trapezu i trójkąta) zaprojektowany przez Skład Rękodzieła- Pracownia Dagmary i zakupić go można na Ficori |
Chusta Prima Aprilis
Uwielbiam morze. Ciepły piasek pod stopami, delikatny wiaterek i szum fal - zawsze mnie to uspokajało. Ale nie zawsze jest tak pięknie jak w marzeniach. Zdarza się, że słońce pali, wiatru zero, brudna plaża i tłum ludzi wokół.
Różnie bywa, prawda?
W roku 2018 w tym samym miejscu dziergałam i fotografowałam jedną z moich chust - czyżby taki mały powrót do przeszłości? |
Ta nieprzewidywalność też ma swoje uroki.
Na tym zdjęciu możecie zobaczyć kolorki włóczki oraz zmieniające się fragmenty wzoru. Dodam, że miał to być kształt rybki - nie wiem, co wtedy miałam w głowie? |
Pamiętam do dziś, kiedy byłam na urlopie, przerobiłam więcej niż połowę motka i nagle zdałam sobie sprawę, że nie wystarczy mi włóczki, aby skończyć chustę.
Co zrobiłam?
Zaczęłam pruć! Koleżanka się za głowę złapała, a ja niemalże ze łzami w oczach ciągnęłam za koniec włóczki - prułam i zwijałam, aż doszłam prawie do zera. Zostawiłam ją! Myślałam, że straciłam do niej serce...
To moja jedna z mniejszych chust, ma zaledwie 124 cm rozpiętości i 51 cm wysokości. |
Nie mogę przecież mieć jasnej części przy jednym ramieniu trapezu i ciemnej przy drugim!
Coś mi się udawało, ale nadal nie byłam pewna efektu. Za to byłam coraz bliżej końca.
Wiecie, że bardzo lubię zakończyć chustę obramowaniem?
Jedni lubią chwosty, inni niczym jej nie ozdabiają - ja robię ramki. I tym sposobem cały brzeg został ozdobiony bordidurą. Bałam się, że będzie to miało wpływ na jej użytkowanie. Na szczęście tym razem się pomyliłam!
Nie mogę się doczekać, jak przyjdą jesienne chłody a ja będę nosić na szyi mój kawałek morza.
Tak będzie wyglądać chusta na mej szyi. |
6 komentarzy
Cudeńko :) miałam przyjemność z podobną robić sesje :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) dziękuję za te słowa :)
UsuńPiękna chusta, w pięknych kolorach ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudna chusta, bardzo ciekawy wzór :) Też wolę plaże w wersji bardziej dzikiej, chociaż do morza mam daleko. prawie całą Polskę ;)
OdpowiedzUsuńJa wychowywałam się nad samym morzem :) dzikie plaże są wspaniałe <3
UsuńCieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!