Krowa na szydełku

Są czasem takie momenty, kiedy nie zawsze idzie po naszej myśli. Lubię planszówki - bardzo! Nauczyły mnie one pokory i nauki przegrywania.

Ktoś musi przegrać, żeby wygrać mógł ktoś inny.

Na co ona tak patrzy?

Wyjątkowa, szydełkowa krowa

To była bardzo pouczająca rozrywka. Grałyśmy w memory - nie takie tradycyjne, ale z elementami matematyki. Nie pamiętam już o co sama walczyłam, ale moja przeciwniczka walczyła o szydełkową krowę.

Co byś chciała dostać, jak wygrasz?

zapytałam.

Krowę, taką na szydełku, zrobioną przez Ciebie.

usłyszałam i zgodziłam się na to wyzwanie. Przegrałam z kretesem. Wtedy dowiedziałam się, jaką dokładnie krowę mam wykonać... Widziałam ją na żywo tylko raz. Tak jak ją zapamiętałam, tak próbowałam ją wydziergać...

Uśmiechnięta i zadowolona. Nie zawsze wszystko wychodzi idealnie, głowa mogłaby być bardziej owalna, jednak taka sprawiła, że zwierzę jest wyjątkowe i jedyne w swoim gatunku.

Wiedziałam od razu, że kolory nieco zmienię. Znalazłam odpowiednie włóczki i zabrałam się do pracy.

Włóczka: Camilla Batik Vlna Hep i Camilla Vlna Hep od Kamart
Szydełko: Clover Amour rozm. 2.0
Wzór własny, niestety zapomniałam ją zmierzyć, ale zmieści się do każdej, dziewczęcej torebki.

 Kiedy zwyciężczyni otrzymała już swoją nagrodę, zadzwoniła do mnie

Dziękuję.

usłyszałam w słuchawce.

A wiesz, że ja już zrobiłam teatrzyk z moimi dwiema krówkami?

Wyszywanie elementów w szydełkowych pracach nadal sprawia mi pewne trudności, ale wychodzi coraz ładniej.
Guziczek tylko dodaje uroku.

Cieszę się, że się spodobała! Wiem też, że dostała miejsce w łóżku nocną porą.

Czy to nie cudowne? 

To zdjęcie jest dla mnie wyjątkowe, bo zarówno gałązka jak i szyszki to inwencja pewnego czterolatka.

Coraz wyżej i wyżej - niedługo nie uda mi się jej zdjąć!
Krowa, która się wspina po drzewach istnieje tylko w bajkach!