Moja pierwsza duma nadchodzącego roku. |
Historia haftu matematycznego
Jakiś czas temu pewna pani pokazała mi podstawy haftu matematycznego. Przepadłam! Nie ma nic wspanialszego niż połączenie swoich pasji.
Nurtowało mnie jednak kilka pytań:
- Skąd ta nazwa?
- Jak to się zaczęło?
- Czy mi się spodoba?
Pod koniec XIX wieku angielska matematyczka Mary Everest Boole zapragnęła w prosty sposób nauczyć swoich uczniów geometrii. Wierzyła w naukę poprzez zabawę (ja też w nią wierzę)! Zaczęła więc, bazując na prostych figurach geometrycznych, wyszywać piękne obrazy. Głównym elementem są tu przecinające się odcinki, a pozostały efekt tworzą odpowiednio dobrane nici i ich ułożenie kolorystyczne. Oczywiście nie zabraknie tu też liczenia i symetrii, ale one towarzyszą nam w codziennym życiu.
Haft matematyczny choinki
Technikę tę poznałam tuż przed świętami Bożego Narodzenia, moje pierwsze prace to nic innego jak choinki. Białą udało mi się zrobić wyjątkowo szybko, więc zabrałam się za kolejną...
To od niej się wszystko zaczęło... |
Łańcuch na choince już jest. |
Choinko piękna jak las, ty na pewno zostaniesz wśród nas ;) |
Tak więc jeszcze świątecznie, ale też tematycznie wkraczam w kolejny, matematyczny rok. Teraz mam dopiero wyzwanie, żeby o tym nie zapomnieć, a Wam życzę po prostu, żeby się spełniło wszystko o czym tylko marzycie! Do siego roku!
18 komentarzy
Cudne te choinki❤
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńSą piękne
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowne choinki, ale ostatnia mnie urzekła i powaliła na łopatki. Dla Ciebie też spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńTa ostatnia też jest moją faworytką ;) Dziękuję :)
UsuńCudne te karteczki. Matematyka rządzi światem i zasłużenie nazwana jest królową wszech nauk. Szczęśliwego Nowego Roku i wielu niepowtarzalnych projektów!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100% :) Dziękuję serdecznie!
UsuńCudne choineczki :) Ja sama zrobiłam sporo takich kartek ale niestety wszystkie rozdane i nie mam ani jednego zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie masz zdjęć! Czasem tak jest, że robimy coś "na szybko" i leci w świat bez fotografii. Ale nic straconego, prawda? ;)
UsuńRomans matematyki z rękodziełem, niezwykłe :D Ale trzeba przyznać, że choinki wyszły naprawdę udane - jeśli zamierzasz rozwijać twórczość w kierunku haftu matematycznego to ja z pewnością chętnie pooglądam efekty :) A przy okazji, Szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńMyślę, że haft może być miłą odskocznią na np brak weny ;) także pewnie jeszcze nie raz coś stworzę :D Dziękuję!
UsuńRewelacyjny! Szkoda, że na niego już całkiem nie mam czasu ale wiem że jest i jest to bardzo wyjątkowym haft bo nasz MATEMATYCZNY! Uściski Iwonko i samego dobra w Nowym Roku, niech spełnią się Twoje marzenia:) Buziaki.papa
OdpowiedzUsuńNo, gdybyś mi napisała, że jeszcze masz na coś czas, to bym musiała zbierać zęby z podłogi :P Dziękuję Dorotko :*
UsuńOryginalne i jakie piękne! Nie słyszałam o takim hafcie, ale jestem ciekawa kolejnych Twoich haftów ;). Do Siego Roku!
OdpowiedzUsuńBędą, będą, myślę, że pisanki całkiem nieźle będą się prezentować :D
UsuńRewelacyjny haft w świetnym wykonaniu. Rok matematyki.... a ja zawsze miałam z nią pod górkę 😂 Wszystkiego dobrego 😘
OdpowiedzUsuńLepiej późno niż wcale nie odpisać :D Rok matematyki niebawem się skończy :P to tak na pocieszenie :*
UsuńCieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!