Szydełkowy renifer

Przed nami kolejny, wyjątkowy czas. Dla mnie jest to okres cudów, w które nieustannie wierzę. Z radością obserwuję balkony obwieszone kolorowymi lampkami, śpiewam świąteczne piosenki płynące z radia, nie przeszkadzają mi nawet długie kolejki do kasy w sklepach. Wokół mnóstwo symboli, tradycji i bożonarodzeniowych akcentów. I u mnie taki jeden niedawno się pojawił.

Włóczka: renifer: Alize Bella od Kamart, ubranko włóczka akrylowa.
Szydełko: Clover Amour rozm. 2.0
Wzór: A-Tu Dzierganki - Pracownia rękodzieła

Szydełkowy renifer

Jeszcze zbyt mały, aby pociągnąć sanie Św. Mikołaja, ale już bacznie obserwuje swoich starszych kolegów, którzy dzielnie ciągną sanie wypełnione prezentami. Zanim jednak sam znajdzie się w zaprzęgu musi nauczyć się wielu rzeczy:

odpowiedzialności,
dobroci,
spokoju,
opanowania,
wytrwałości,
latania,
panowania nad magią :)

Ma zaledwie 18 cm wzrostu a jego marzenia są znacznie większe - będzie robił wszystko, aby je urzeczywistnić. Wie, że trzeba marzyć, bo nie ma nic wspanialszego, kiedy spełniają się sny...

Życie renifera nie jest proste - nikt nie mówił, że takie będzie! Na szczęście tam, skąd pochodzi ma czas na wszystko, na zabawę, naukę, odpoczynek i rozrabianie. Z tym ostatnim jednak nie może przesadzić, jeżeli chce dołączyć do najsłynniejszej na świecie ekipy. Wiele przygód przed nim, ale też już swoje przeżył...

"O! Orzeszek!" - wykrzyknął. Zabrał się do zbierania. Zamierza obdarzyć nimi wszystkie wiewiórki.

Sesja zdjęciowa

Razem ze swoim tatą dostali szansę, której nigdy nie zapomną. Wzięli udział we wspólnej sesji zdjęciowej u HabyBaby. Wspaniałe ubrania, cudowna jakość, wyjątkowe projekty i uszyte w Polsce - czego chcieć więcej?

Szczęśliwi i zmęczeni. Dziękuję HabyBaby!