Pies Buffy od LittleOwlsHut

Znacie kogoś, kto nigdy nie marzył o piesku?

Bo ja nie ;) Z tego co widziałam i słyszałam, każdy chociaż przez chwilę pragnął mieć psiego kompana. Ja także...

Schemat: https://www.ravelry.com/patterns/library/dog-buffy-amigurumi-toy
Szydełko: Clover Soft Touch rozm. 2.00
Włóczka: Kory Vlna Hep i Basic Cotton Lane Mondial

Czy warto spełniać czyjeś życzenia?

Prawie rok temu, pewna młoda Dama zapragnęła mieć pieska. Nie prawdziwego, a szydełkowego. Poznałyśmy się na rodzinnej uroczystości. Postanowiłam spełnić jej marzenie, a ja zawsze słowa dotrzymuję (szkoda tylko, że to tak długo trwało). Początkowo miałam kilka projektów do skończenia, później wysłałam do niej wiadomość, ale mi nie odpisała i tak temat wisiał w powietrzu, aż do teraz. Postanowiłam jak najszybciej pokończyć, powysyłać i wykonać wszystkie zaległe obietnice, projekty...

Wesoły pies Buffy, wysoki na 11 cm - mały ale wariat :D

Czyżby wiosenne porządki?

Zdecydowałam się na ten krok z wielu powodów:

• wiosna, a wraz z nią chęć spędzania mnóstwa czasu na zewnątrz i to nie zawsze w towarzystwie szydełka;
• kolejne nowe pomysły, których nie zacznę, dopóki nie zakończę starych;
• ten piesek nie dawał mi spokoju ;)
• nauka nowych technik pochłania tyle mojego czasu, że chciałabym, aby szydełkowanie było dla mnie odskocznią i przyjemnością;
• chęć zwolnienia tempa i większego odpoczynku;
• decyzja o powrocie do pracy już za kilka miesięcy, a co za tym idzie jeszcze mniej czasu na robótki;
• ostatnio nawał szydełkowej pracy dał mi w kość i przestałam postrzegać szydełkowanie jako miłość, tylko jako ciągły pęd, a nie chcę przestać go lubić, dlatego muszę wrócić do momentu, kiedy było ono moim cudownym, kochanym hobby ;)

Piesek "na szybko"

Chciałam poznać nową włóczkę, a tu, przy psie miałam doskonałą okazję. Niewielka ilość włóczki, jaką potrzebowałam, do tego wybrany schemacik, który ma zdecydowanie mniej stron niż Rabbit Dude no i ciążące nade mną, dane słowo sprawiły, że powstał w zastraszająco szybkim tempie i  jutro będę mogła odetchnąć, jak poleci w daleki świat :) Mam nadzieję, że pies Buffy się spodoba i zaskoczy przyszłą właścicielkę (myślę, że się nie spodziewa takiej niespodzianki), a ja mam kolejny odhaczony punkt ;) I śmiało mogę powiedzieć, że ta wiosna była mi potrzebna, żeby zrozumieć wiele rzeczy.

Mówi się, że pies goni kota a kot goni myszkę... Właściwie dlaczego? Macie jakieś pomysły?

- No właśnie, dlaczego, hę?