17 czerwca 2018

Jak wyprać robótki szydełkowe?

Wyobraźcie sobie, że jesteście w posiadaniu robótki szydełkowej. Nadszedł czas na jej wypranie i tu zaczęły się schody... Jak wyprać taką rzecz? W czym? Jak ją wysuszyć? Mam nadzieję, że znajdziecie tu odpowiedzi na nurtujące Was pytania.

Jak prać robótki szydełkowe ze względu na rodzaj włókna?

Jak prać bawełnę?

  • można prać w pralce w temperaturze 30-60 stopni (w zależności od zaleceń producenta);
  • dokładnie wypłukać.
  • używamy środków przeznaczonych do prania tego rodzaju włókien, nie używamy środków do zmiękczania tkanin;
  • suszymy na płasko, bez rozwieszania;
  • możemy prasować w maksymalnej temperaturze 110-150 stopni (w zależności od zaleceń producenta);
    Przykładowe etykiety włóczek bawełnianych.

Jak prać wełnę?

  • pierzemy ręcznie w temperaturze 30-40 stopni (w zależności od zaleceń producenta), bardzo delikatnie, bez pocierania i szorowania;
  • można prać w pralce na programie ustawionym na pranie wełny (taki program utrzymuje stałą temperaturę podczas całego procesu prania);
  • pierzemy rzadko (wełna nie brudzi się tak mocno, jak inne włókna, więc wystarczy ją dobrze wywietrzyć;
  • najlepszym płynem do prania wełny jest delikatny szampon;
  • suszymy na płasko, bez rozwieszania;
  • można prasować przy maksymalnej temperaturze 110 stopni;
    Przykładowe etykiety włóczek wełnianych.

Jak prać akryl?

  • pierzemy ręcznie;
  • można prać w pralce na bardzo delikatnym programie, w temperaturze 30 stopni;
  • do prania używamy uniwersalnych środków;
  • suszymy na płasko, bez rozwieszania;
  • można prasować w maksymalnej temperaturze 110 stopni;
    Przykładowe etykiety włóczek akrylowych.

Jakie są wspólne cechy prania powyższych włókien?

  • jeżeli mamy styczność z jakąś mieszanką, to stosujemy zasady prania do delikatniejszego włókna;
  • jeżeli decydujemy o wypraniu robótki w pralce, warto jest włożyć ją dodatkowo do jakiegoś worka (może to być chociażby poszewka na poduszkę), aby dodatkowo zabezpieczyć robótkę;
  • nie wirujemy naszych robótek, każdą odciskamy ręcznikiem;
  • każdą robótkę suszymy na płasko, bez rozwieszania;
    Przykładowe etykiety włóczek mieszanych.

Jak prać robótki szydełkowe ze względu na ich kształt?

Jak prać maskotki szydełkowe?

Maskotki szydełkowe pierzemy ręcznie bądź w pralce ustawiając program do tkanin delikatnych. Stosujemy też zasady prania związane z rodzajem włóczki, a jakiej maskotka jest wykonana. Dodatkowo kiedy wybieramy pranie w pralce, maskotkę zabezpieczamy wkładając ją do jakiegoś worka na pranie (może być poszewka od poduszki). Maskotki suszymy w pozycji leżącej, dlatego najlepiej jest wybrać letni, ciepły i słoneczny dzień - wtedy maskotki szybko wyschną. Do wyprania szydełkowej maskotki możemy użyć delikatnych detergentów - użycie mocniejszych może zmniejszyć trwałość zabawki.

Jak prać szydełkowe serwetki, obrusy, ubrania?

Wszelkie płaskie robótki pierzemy ręcznie lub na programie do prania tkanin delikatnych. Zwracamy również uwagę na to, z jakiego włókna są wykonane. Najlepiej jest zastosować wszelkie zasady prania odpowiednie dla danego rodzaju włóczki. Po wypraniu tego typu rzeczy, odciskamy nadmiar wody w ręcznik (nie wirujemy w pralce). Następnie nadajemy naszej robótce odpowiedni kształt na płaskiej powierzchni (ja układam na ręczniku na balkonie, albo stole). Robótki tego typu lubią się odkształcać, dlatego wymagają od nas szczególnej pielęgnacji. Suszenie na płasko zapobiegnie wyciąganiu i zniekształceniu naszej robótki po wyschnięciu. Niektóre prace można też dodatkowo wykrochmalić, ale nie jest to konieczne.

Jak prać koszyki, podkładki, dywaniki ze sznurka bawełnianego?

Tego typu rzeczy pierzemy zgodnie z zasadami prania włókien bawełnianych. Musimy pamiętać, aby nie użyć zbyt wysokiej temperatury, aby nie straciły kolorów. Drobne ubrudzenia możemy wyczyścić wilgotną ściereczką. Suszymy po wcześniejszym nadaniu pierwotnego kształtu. Jeżeli mamy większe prace, takie jak duże dywaniki, to może się okazać, że są one zbyt ciężkie albo za duże na wypranie w pralce. Wówczas albo zamawiamy firmę do czyszczenia takich rzeczy, albo zanosimy daną rzecz do pralni. Musimy wówczas pamiętać o tym, aby uprzedzić, że jest to produkt ręcznie wykonany i delikatny - aby nam nikt go nie zniszczył. Suszymy jak każdą (w zasadzie) szydełkową robótkę, czyli rozłożone na płasko do całkowitego wyschnięcia.

Jak wyczyścić rzeczy, których nie wypierzemy?

Są pewne formy, których do pralki raczej nie włożymy. Są to np łapacze snów albo zabawki usztywnione drutami. Co wtedy? W takim przypadku dany produkt po prostu moczymy. Wkładamy go do miski z wodą z dodatkiem delikatnego środka piorącego i moczymy przez około 20-30 minut. Następnie wymieniamy wodę na czystą i płuczemy kilka razy daną robótkę. Suszymy jak każdą inną pracę - na płasko.

Jakie są ogólne zasady prania wyrobów szydełkowych?

Może się zdarzyć tak, że nie znamy lub nie pamiętamy rodzaju włóczki z jakiej nasza praca została wykonana. W takim przypadku zachowujemy wszelkie środki ostrożności związane z praniem. Taką rzecz pierzemy ręcznie (lub w pralce na programie do tkanin delikatnych, wkładając daną rzecz do worka na pranie) z dodatkiem delikatnych detergentów. Po wypraniu odciskamy i rozkładamy na płasko do wysuszenia (ewentualnie nadajemy naszej robótce pożądany kształt). Nie używamy środków do zmiękczania tkanin.

Czego nie wolno robić, kiedy chcemy wyprać szydełkową robótkę?

  • nie wirujemy;
  • nie suszymy w suszarce automatycznej;
  • nie wieszamy mokrych robótek na suszarkę;
  • nie używamy silnych środków piorących;
  • nie używamy płynów do zmiękczania tkanin - związki w nich zawarte powodują szybsze niszczenie naszych robótek;
  • nie pierzemy w zbyt wysokich temperaturach;
  • nie prasujemy w wyższych temperaturach niż zalecane;
  • nie używamy suszarki do przyspieszenia procesu suszenia;

Jak ja piorę swoje prace, które posiadam?

Tak szczerze, to stosuję zaledwie kilka z powyższych zasad:
  • Wełnę piorę rzadko i mogę śmiało powiedzieć, że naprawdę moje wełniane rzeczy brudne nie są, nawet biały fragment mojej chusty nadal jest biały ;)
  • Serwetek nie blokuję, po prostu rozkładam na ręczniku i suszę na balkonie. Staram się tez nie wystawiać ich na bezpośrednie działanie promieni słonecznych, aby robótki nie wyblakły.
  • Większość swoich prywatnych, szydełkowych rzeczy piorę w pralce z resztą ubrań. To dlatego, że sama dla siebie sprawdzam trwałość moich robótek i włóczek. Wychodzę z założenia, że każdemu może zdarzyć się zapomnieć o zasadach prania, albo przez przypadek robótka znajdzie się w pralce razem z innymi rzeczami. Dodatkowo sprawdzam też trwałość włóczek, jakich używam.
Kiedyś przez moją głowę przeszła myśl, że nawet, jak mi się coś popsuje, to zrobię coś nowego w zastępstwie... Teraz myślę, że to była kiepska myśl, bo drugiej takiej samej rzeczy już nie zrobię i gdyby coś mi się zepsuło, to byłoby mi żal tej robótki.

Wszystkie powyższe informacje są oparte na moich doświadczeniach i informacjach, jakie przez lata zdobyłam. Umieściłam tu informacje o najczęściej używanych włóknach, a zarówno lista rodzajów włóczek jak i szydełkowych rzeczy pozostaje otwarta i będę ją uzupełniać. 

Już kiedy znajdziemy się w posiadaniu szydełkowej robótki warto zapytać się autora o włóczkę z jakiej została ona wykonana. Warto też poprosić o zalecaną (przez producenta) metodę prania. Wówczas mamy pewność, że dana rzecz posłuży nam znacznie dłużej.

Macie jakieś inne doświadczenia? Powinnam coś dodać? Może zbyt dużo napisałam? Piszcie o swoich doświadczeniach, chętnie poczytam i uzupełnię mój wpis :)

14 komentarzy

  1. Świetnie napisane, pranie czasami wydaje się złem koniecznym, a tu proszę okazuje się, że niekoniecznie 😊 problem to obecnie znaleźć na rynku proszek, który nie jest zmiękczający 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda, czasem trudniej jest znaleźć pożądany produkt niż wykonać jakąś czynność. Teraz mnóstwo zmiękczających płynów i kapsułek jest na rynku. Ale spotkałam się też z tym, jak samemu zrobić takie rzeczy, więc jest szansa na bezpieczne pranie naszych robótek :)

      Usuń
  2. Świetny wpis który udowadnia że nie taki diabeł straszny...i masz rację drugiej takiej rzeczy nie ma, ostatnio zrobiłam serwetę po raz drugi, jak zblokowałam to ma 10 cm wiecej😂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Zatem jesteś chodzącym przykładem na to, że moje słowa nie są wyssane z palca :D

      P.S. też tak mam :P

      Usuń
  3. Bardzo dobry post, z pewnością przyda się wiedza w nim zawarta :) Szydełkuję od niedawna i jeszcze nie miałam potrzeby prania moich robótek, więc własnego doświadczenia jeszcze nie mam. Przy rodzajach włóczki brakuje mi mikro-poliestru, który ostatnio wykorzystuję do maskotek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się bardzo, że Ci się przyda :) Fakt faktem, że ja sama także nie mam potrzeby częstego prania moich robótek. Przetestuję pranie włóczki mikro-poliestrowej i dopiszę :)

      Usuń
  4. Ja najczęściej stosuję metodę "prać tak rzadko jak to możliwe", a jak już trzeba, to odprawiam wszelkie możliwe rytuały przy pralce, byle tylko zagwarantować praniu szczęśliwy przebieg :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prać rzadko jak to możliwe - podoba mi się, bo to szczera prawda, tym bardziej, że niektóre rodzaje włókien nie wymagają częstego prania ;)

      Usuń
  5. Super kompendium! Często szukamy takich informacji, a tutaj jest jasno i wszystko w jednym miejscu! Super :)

    www.skladrekodziela.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i cieszę się bardzo, że Ci się podoba - Twoje zdanie jest dla mnie bardzo ważne :)

      Usuń
  6. Bardzo praktyczny post:) Na pewno go sobie zapisze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy specjalnie się nie rozczulałam nad praniem i jakoś zawsze się udało :D. Ale Twoje uwagi zapamiętam i wezmę pod uwagę przy kolejnym praniu ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja, wrzucam, piorę (ewentualnie naciągam) i jest. Ale warto znać te informacje, szczególnie w naszej niszy :)

      Usuń

Cieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!