"...Coraz bardziej wyspą jest mój dom,
Ostów szum na ścieżkach..."
(Mira Kubasińska feat. Breakout "WIELKI OGIEŃ")
Kiedy nadszedł do mnie mail z kolejnym schematem, w wiadomości ukazało się zdanie, że Tim może być trochę przerażający, ale nigdy nikomu krzywdy nie zrobił... Szczerze mówiąc nie miałam pomysłu na kwiat, który mógłby pasować do tego opisu, jednak kiedy zobaczyłam zdjęcie przypomniałam sobie, o pewnej roślinie, która faktycznie, nie kojarzyła mi się zbyt dobrze - sama nie wiem dlaczego? Pewnie przez ze ostre i kujące kolce, z którymi styczność miała większość z nas ;) Mnóstwo odmian, których ja nie jestem w stanie rozróżnić, ale jedno jest pewne: wszyscy wiemy czym jest oset...
Włóczka: Alize Bella Szydełko: Clover Soft Touch 2.00 Wzór na Thistle Tim możecie zakupić klikając w jeden z poniższych linków: https://www.etsy.com/listing/512655771/crochet-pattern-amigurumi-doll-thistle?ref=shop_home_active_9 http://www.ravelry.com/patterns/library/thistle-tim-flower-doll |
Zabbez uwzględnił mnóstwo szczegółów charakterystycznych dla tego rodzaju roślin. Na pewno fioletowy kwiat - oj jak ja lubię tę czuprynkę! No i kolce - jak dla mnie mistrzostwo świata. Czapeczka jest cudowna. Wzór, jak wcześniejsze, opisany w bardzo przystępny sposób. Miałam świetną zabawę podczas dziergania kolców. Czy można znaleźć jakąś trudność podczas pracy? Chyba tylko element dopasowania i przyszycia czuprynki do czapeczki, jednak tutaj umiejętności szydełkowe nie są potrzebne.
Oset Tim
kojarzył mi się zawsze z jakimiś ciemnymi i mrocznymi miejscami i taką też "łatkę" przypięłam mu na samym początku. Podczas pracy już wiedziałam, że moje dotychczasowe wrażenie jest błędne. Kiedy powstał, spojrzałam na niego i stał się moim faworytem! Jest w nim coś takiego, że ma magiczną moc przyciągania ;) po prostu "skradł" me serce :D
To nie wszystko!
Pewnego pięknego i słonecznego dnia, Tim wybrał się na spacer po okolicy. Jak brzmi polskie przysłowie "w marcu jak w garncu" - wszystko się zgadza. Trochę ciepłego, wiosennego powietrza miesza się z (jeszcze) zimową aurą. Jednak przyroda odżywa mimo chłodów. Wszystko się zieleni i świat staje się kolorowy. Mój bohater, spacerując natknął się na pewien krzak, na którym rósł jeden jedyny listek. Oset nie mógł przejść obok niego obojętnie. Bez większego namysłu zerwał go i pomaszerował dalej, rozmyślając, do czego może go użyć...
Darmowy wzór na liść możecie znaleźć na poniższej stronie: http://www.zabbez.com/free-leaf-board-crochet-pattern/#.WOfQc_mLS1s |
Postanowił, że liść posłuży mu jako deska snowboardowa. Tylko jak ją przetestować, skoro śniegu coraz mniej? Jest! Udało się znaleźć ostatnią muldę śniegową w okolicy. Oset położył deskę, wszedł na nią, poczuł ostatni powiew zimowego wiatru i wypróbował swój nowy sprzęt. Odtąd miłość Tima do snowboardingu wzrosła, a jego ulubiona deska pozostała z nim na zawsze...
A co o Thistle Tim mówi sam Bas den Braver czyli Zabbez - projektant i twórca schematu?
Thistle Tim is a sweet and playful thistle flower. Tim might have scary looking thistles, but he never stung anybody. He is really friendly and just loves to make new friends. When the weather gets colder, Tim puts on his thick scarf to keep him nice and warm and he goes out to play with his friends. They run around in the snow and have a lot of fun. Thistle Tim loves sledding, that always puts a smile on his face. When he goes really fast, he can feel the wind between his thistles. He wishes he could invite everybody to go sledding with him and be his friend.
(Oset Tim jest słodkim i lubiącym zabawy kwiatkiem. Tim być może ma strasznie wyglądające kolce ale jeszcze nigdy nikogo nie ukuł. Jest bardzo przyjacielski i uwielbia zawierać nowe przyjaźnie. Kiedy za oknem robi się chłodno, Tim ubiera swój gruby szalik i wychodzi na zewnątrz pobawić się z przyjaciółmi. Biegają wtedy po śniegu i naprawdę dobrze się bawią. Tim uwielbia zjeżdżanie na sankach, co zawsze wywołuje uśmiech na jego twarzy. Kiedy zjeżdża naprawdę szybko może poczuć wiatr między swoimi kolcami. Timowi marzy się jednak aby móc ze wszystkimi się zaprzyjaźnić i zaprosić ich do wspólnego saneczkowania.)
(Tłumaczenie K.W. - DZIĘKUJĘ!!!)
Jak Wam się podoba taka wersja ostu? Mam nadzieję, że Wasze doświadczenia z tego typu roślinami nie były zbyt bolesne. Ja zawsze z wielką ostrożnością podchodzę do takich roślin. Kilka razy miałam okazję poczuć ich kolce na własnej skórze, dlatego teraz staram się na nie uważać :)
Jestem bardzo szczęśliwa,
bo moja praca została nagrodzona i moje imie i nazwisko znalazły się we WPISIE na blogu Zabbez. Bas den Braver - dziękuję za udaną współpracę!
Jestem bardzo szczęśliwa,
bo moja praca została nagrodzona i moje imie i nazwisko znalazły się we WPISIE na blogu Zabbez. Bas den Braver - dziękuję za udaną współpracę!
Za tydzień już Wielkanoc (jak ten czas leci). Z tej okazji przygotowałam dla Was małą niespodziankę... Będą Święta, ale spędzamy je w domu, więc na pewno pojawi się kolejny post. Będzie on o tematyce Wielkanocy, ale również pokażę Wam kolejną propozycję, którą Zabbez przygotował specjalnie, na tę okoliczność :)
41 komentarzy
Oswoiłaś nieprzystępnego osta Tima. Lubię wszystkie kwiaty, a my nie wszystkie musimy zrywać wystarczy podziwiać. Twój jest piękny 😀
OdpowiedzUsuńOj tak! Oswojony i miły :) ja bardzo często podziwiam rośliny bez zrywania :) jak potrzebuję do wazonu, to kupuję w kwiaciarni, bo te rosnące na łonie natury są po prostu cudne w swoim otoczeniu :) dziękuję i pozdrawiam!
UsuńMiły z niego kwiatek, a na dodatek jeżdzi na desce. Ja w prawie od deski wolę narty, ale i tak myślę, żebyśmy znaleźli wspólny język:) No i najważniejsze, że wygląda trochę strasznie, ale w rzeczywistości jest milutki i potulny jak baranek:)
UsuńJa z kolei wolę deskę od nart ;) Kolory dodają trochę "uroku" dla jego "mrocznej" aury, ale masz rację, jest milutki i potulny i mam wrażenie, że dopóki nie znalazł liścio-deski to był taki smutny ;)
UsuńStrasznie sympatyczny gość :-) chyba to mòj Zabbezowy faworyt :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Mój też :D
UsuńŚwietny jest! To jedyny oset, którego z przyjemnością oglądałabym w ogródku! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! No to nic prostszego, trzeba po prostu takie posadzić :D
UsuńJej świetny ten oset :) Niby letni kwiat ,a jakoś tak jeszcze zimowo wygląda ;)
OdpowiedzUsuńSuper sesja zdjęciowa , najlepsze zdjęcie na desko-liściu , wygląda jakby naprawdę zjeżdżał ;P
Buziaki :)
Desko-liść - świetna nazwa, pozwól, że będę ją stosować :D zimowy wygląd dodaje mu szalik ;) i dziękuję za Twoje słowa jakże cenne dla mnie i mego serca! Buziaki Zdolniacho :*
UsuńByłam już tu kiedyś na Twoim blogu i znów jestem zachwycona. Cudownie przedstawiasz swoje dzieła.
OdpowiedzUsuńTym bardziej się cieszę, że znów do mnie trafiłaś i po raz kolejny Cię nie zawiodłam :) I oczywiście mam nadzieję, że znów do mnie trafisz :) Pozdrawiam!
UsuńPiękny! <3
OdpowiedzUsuńTim jest wspaniały - ma cudowne kolory, czapa z kwiatem-pomponem jest po prostu doskonała, ale największą zagadką jest dla mnie ten liść :D Wyszedł taki prosty, gładki, idealny! I wygląda, jak robiony pasami - czyżbyś jednak sięgnęła po druty? :) Czy też tę płaskość zawdzięcza solidnemu prasowaniu? (to mój ulubiony patent na zmuszanie robótek do grzecznego leżenia prosto ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana! Takie słowa z Twoich "ust" to naprawdę już świadczy o tym, że moja praca jest na wysokim poziomie :) jeżeli chodzi o liść, to jeszcze druty nie, ale coraz częściej o nich myślę :) sam schemat jest robiony liniowo i nawet go nie prasowałam hehe na pewno dziergałam dość ścisło, żeby był sztywny i to moja metoda na tego typu robótki ;) jak jest sztywna, to można ją dowolnie ułożyć, bo się układa jak należy :)
UsuńWspaniały! Mi oset zawsze się podobał, a szczególnie jego wspaniała czupryna. I Twój Tim ma taką właśnie :).
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się, że Ci się podoba! A czupryna jest moim ulubionym elementem, tylko jak ją chwytam i tarmoszę, to potem się bawię, żeby ją ładnie ułożyć :P
UsuńCudne połączenie kolorów. Fiolet i zieleń. Oset w ogóle nie kolczasty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie! Takie mini kolce są na czapeczce, ale w ogóle nie są ostre, także śmiało można się do niego tulić :D
UsuńPerfekcja ! Cudo !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńMimo wszystko slodki❤️ Od razu wiedziałam, że to oset🙂🙂🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Widzę, że podobny do pierwowzoru :D fajnie, że rozpoznałaś w nim oset :)
UsuńCudny, do zakochania! Chylę czoła - wykonany jest mistrzowską ręką;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Ogromnie się cieszę, że Ci się tak bardzo spodobał :)
UsuńPrzepiękny! Oto jak oset może stać się przyjemną rośliną :) Szydełkowanie jest moją achillesową piętą, zawsze ogromnie podziwiam tę umiejętność. A u Ciebie jest ona doprowadzona do perfekcji! ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję! Szydełkowania cały czas się uczę, w zasadzie od lat, ciągle jest coś do odkrycia :) Seria lalek od Zabbez to dla mnie ogromna lekcja, bo w każdej znalazł się element, który uszyłam się wykonywać :) tym bardziej rozpiera mnie duma, że tak mnie odbierasz :)
UsuńAle rewelacja! Nie widziałam czegoś takiego, ale ten ludek skradł moje serce <3
OdpowiedzUsuńTim potrafi podbić serca wielu kobiet :) ja też go uwielbiam :)
UsuńPowiem Ci, że bardzo mi sie podoba. Oryginalny pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Właśnie to najbardziej mi się podoba, dziergać coś niezwykłego i innego i myślę, że mi się udało w tym przypadku :)
UsuńFantastyczny stwór! Mnóstwo pracy sobie wyobrażam, jak na niego patrzę :) Czy byłabyś zainteresowana współpracą, jeśli chodzi o aukcję charytatywną? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dużo czasu pochłania, ale warto, bo to jest moje hobby, coś, co kocham :) odezwę się prywatnie do Ciebie w sprawie aukcji, pozdrawiam!
UsuńOjej, ale cudo ! Gratuluję ( i trochę również zazdroszczę ;) ) talentu ! Mój synek byłby zachwycony takim małym przyjacielem :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Na pewno Synkowi by się podobał :) Moje Bąble mają zabawki wykonane przeze mnie i ciągle się nimi bawią :)
UsuńO mamo, to jest genialne! Zakochałam się w Oście Timie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo się cieszę, że skradł Twoje serce ;)
UsuńO jakie cudne :) piękny kwiat i wcale nie taki groźny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) No właśnie ten absolutnie groźny nie jest ;)
UsuńSzalenie uroczy ten Twój Tim :) I zazdroszczę takiego cudnego talentu, ja mam do tego dwie lewe ręce, wiem, choć nigdy nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Kocham szydełkowanie, chociaż początki były bardzo trudne... Nauka wymagała wielu godzin prób, błędów i prucia. W dalszym ciągu się uczę, ale uwielbiam dziergać :)
UsuńCieszę się, że tu jesteś! Mam nadzieję, że Ci się podoba ;) Daj znać w komentarzu :) Anonimie, proszę o imię!