Szydełkowa biedronka

Jako dziecko bardzo lubiłam różne owady. Zbierałam je najczęściej do wcześniej przygotowanych z kamieni i trawy zagród i cieszyłam się, że mam swoją gromadkę. Kilka lat temu wszystko się zmieniło...

Biedronka

Wszystko zaczęło się od pewnej inwazji. Tylu biedronek to jeszcze nie widziałam. Były wszędzie, w domu, pomiędzy okiennymi framugami, na balkonie. Miarka się przebrała! A moje nastawienie do tych owadów zmieniło się diametralnie. Może szukały schronienia na zimę? Nie wiem, ale po prostu już ich nie lubię.

Włóczka: VlnaHep Kory od Kamart
Szydełko: Clover Soft Touch 2.5
Wzór: Amigurumi doll in ladybug costume od Amigurumi Today 

Szydełkowa biedronka

Skutecznie zraziłam się do tego owada i wszystkiego co jest z nią związane (tak, tak, nawet niechętnie korzystam z sieci popularnych sklepów ze względu na ich nazwę :D). Jednak kiedy JaZwykłaMatkaa poprosiła mnie o biedronkę, po prostu nie mogłam odmówić! Czego się nie robi dla super znajomych?

19 centymetrowa 12-sto kropka - taka inna, radosna i przyjazna. 
Zupełnie inna od tych wrednych azjatyckich biedronek ;)

Tym sposobem powstała biedroneczka. Mała, uśmiechnięta i niegroźna :)

Jeszcze śnieg gdzieniegdzie leżał, stawy zamarzały, a ona już nam wiosnę zwiastowała.

Moje nastawienie do tych owadów się nie zmieniło, ale ta szydełkowa biedronka na zawsze zostanie w mojej pamięci :)

Wydawało mi się, że czegoś jej brakuje, dlatego dorobiłam szalik, ażurowy, zdejmowany i czerwony.
Chyba pasuje do postaci?