1-sze blogowe Boże Narodzenie

"A nadzieja znów wstąpi w nas.
Nieobecnych pojawią się cienie.
Uwierzymy kolejny raz,
w jeszcze jedno Boże Narodzenie.
I choć przygasł świąteczny gwar,
bo zabrakło znów czyjegoś głosu,
przyjdź tu do nas i z nami trwaj
wbrew tak zwanej ironii losu..."

(BEATA RYBOTYCKA "Kolęda dla Nieobecnych")

Dzisiaj Wigilia, dzień rodzinny, pełen zadumy i radości. Z tej okazji pragnę życzyć Wam przede wszystkim zdrowych Świąt Bożego Narodzenia wypełnionych blaskiem świec, brzmieniem kolęd i zapachem piernika. Niech te Święta przyniosą każdemu mnóstwo magii, być może ktoś szuka pojednania, a może wspomnień? Niech świąteczny czar na dobre nastanie w Waszych domach, nie tylko teraz, ale na zawsze... Niech magia, nadzieja, spokój i radość Bożego Narodzenia towarzyszą Wam zawsze, kiedy tylko będziecie ich potrzebować...

Moja choinka :)

Zawsze kiedy nadchodzą Święta, to zastanawiam się nad swoją ulubioną kolędą i... nigdy nie potrafię się zdecydować ;) chyba lubię wszystkie :) w moim domu rodzinnym odkąd pamiętam, już przy robieniu pierniczków (robiłyśmy zawsze około 2 miesięcy wcześniej) puszczałyśmy sobie, jeszcze w magnetofonie, kasetę z kolędami.

Jako trochę starsze już dziewczyny wraz z moją siostrą nawet robiłyśmy oprawę muzyczną do śpiewu, siostra grała na organach, ja na gitarze, robiłyśmy próby, żeby później, całą rodziną usiąść i śpiewać kolędy. 

Niestety zaniedbaliśmy tę tradycję, aczkolwiek podczas kolacji wigilijnej zawsze w tle lecą kolędy.

Teraz, kiedy pojawiło się u nas dużo Skrzatów, znów nadszedł czas na "reaktywację", żeby i Maluchy mogły poznać i pośpiewać te piękne pieśni :) 

Jak to jest u Was w domach? Śpiewacie kolędy? Słuchacie? Macie swoje ulubione?

I na koniec chciałabym Wam także wrzucić jedną kolędę, ale ponieważ nad tym wpisem już myślę kilka dni, rozmyślam, co by to mogło być i tak szczerze moje niezdecydowanie wzięło górę, tak więc zamiast tradycyjnej kolędy postanowiłam wspomnieć także i tych, których już z nami nie ma, a Kolęda dla Nieobecnych zawsze mnie wzrusza i przywołuje wspomnienia, a także, mimo wszystko daje nadzieję, zatem zachęcam Was do posłuchania tych kilku minutek...

Wesołych Świąt!!!